- Nie działał w afekcie, a rozładowywał negatywne emocje wobec ojca. Wziął odwet za to, że został zraniony, a odwet wyklucza obronę konieczną - uzasadniała sędzia wyrok dla 20-latka z Ostrowca, oskarżonego o zabicie ojca.
RODZINNE PROBLEMY
W tej rodzinie - jak przyznał sąd - nie układało się dobrze: ojciec nadużywał alkoholu, znęcał się nad żoną i dziećmi. - Starsze siostry oskarżonego opuściły dom, rok przed zdarzeniem wyprowadziła się też matka. Oskarżony został z ojcem sam - opisywała sytuację sędzia Aleksandra Babilon-Domagała, podczas wczorajszego ogłoszenia wyroku w kieleckim Sądzie Okręgowym.
- Ojciec nie stosował już przemocy fizycznej, ale nadal wszczynał awantury, domagał się pieniędzy. Także syn czasem zachowywał się nieodpowiednio: spożywał alkohol, prowokował kłótnie. Był zaniedbany wychowawczo przez oboje rodziców.
NOC TRAGEDII
Sędzia opisała tragiczną noc z 16 na 17 maja 2006 roku. 20-latek - jak sam potem opowiadał - wrócił do domu mocno nietrzeźwy. - Ojciec zaczął go zaczepiać. Wywiązała się regularna kłótnia. Ale w końcu ojciec poszedł do swojego pokoju. A syn - jak sam przyznał - ruszył za nim, aby "dokończyć awanturę". Robił mu wyrzuty za zmarnowane życie. Wtedy ponoć ojciec czymś zranił go w rękę - relacjonowała sędzia.
- Sąd ustalił, że oskarżony "rozbroił go". I wtedy powinien był odstąpić, bo miał przed sobą starszego, wychudzonego, schorowanego człowieka. Ale zaczął go atakować i zadał co najmniej 12 ciosów ostrym narzędziem, być może nożem. Trzy z nich spowodowały śmierć. Szans na uratowanie życia pokrzywdzonego nie było.
NAJNIŻSZA MOŻLIWA KARA
Po tym wszystkim syn wyszedł z mieszkania. Kilkadziesiąt godzin później zgłosił się na policję, wcześniej opowiedział wszystko matce.
- W tej sprawie nie było obrony koniecznej, jak sugerował obrońca - kontynuowała sędzia. - To oskarżony poszedł za ojcem. Był poczytalny, nie działał w afekcie. Wziął odwet za to, że został zraniony, a odwet wyklucza działanie w obronie koniecznej. Sąd wymierzył mu najniższą możliwą karę przewidzianą za zabójstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?