Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziury i koleiny na ulicy Domaniówka

Paweł Więcek
Zbigniew Czekaj nie ukrywa, że sytuacje, kiedy trzeba wziąć pod uwagę racje inwestora i mieszkańców należą do niezwykle trudnych.
Zbigniew Czekaj nie ukrywa, że sytuacje, kiedy trzeba wziąć pod uwagę racje inwestora i mieszkańców należą do niezwykle trudnych. archiwum
Mieszkańcy ulicy Domaniówka w Kielcach od paru miesięcy mają wrażenie, jakby mieszkali na księżycu.

Olbrzymie ciężarówki, jeżdżące po utwardzonej niegdyś przez nich drodze na teren pobliskiej budowy, niemiłosiernie ją rozjeździły. Gruntową nawierzchnię pokryły głębokie bruzdy i koleiny.

Co więcej, od silnych drgań pękają ogrodzenia posesji, stojących przy ulicy, a kiedy pada deszcz, samochody toną w błocie. Oburzeni mieszkańcy już w maju bieżącego roku wystosowali pismo do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach o cofnięcie pozwolenia firmie Eko-Invest na dojazd ulicą Domaniówki na budowę.

ZEPSULI DROGĘ...

- Wczesną wiosną zaczęły tędy jeździć ciężarówki o masie przekraczającej czterdzieści ton. Mimo że inwestor miał bezpośredni dojazd do budowy od ulicy Warszawskiej, to uparł się, żeby jeździć naszą drogą, która ma powierzchnię miękką, gruntową. Co więcej, sami kiedyś tę drogę utwardzaliśmy, by była przejezdna i żebyśmy nie lgnęli w błocie podczas deszczów. A oni ją doszczętnie zniszczyli! - opowiada Piotr Kowalski.

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach odniósł się pozytywnie do interwencji mieszkańców i cofnął uzgodnienie dotyczące wjazdu pojazdów ciężarowych. Wydał natomiast, na wniosek Eko-Invest, pozwolenie tymczasowe, zobowiązując zarazem inwestora do przestrzegania pewnych warunków, jak na przykład zamontowania tak zwanej "myjki" do czyszczenia kół z błota. Zdaniem Piotra Kowalskiego nie spełniono tych warunków.

Mężczyzna nie dał więc za wygraną i kilkakrotnie monitował sprawę u Zbigniewa Czekaja, zastępcy dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Dyrektor obiecał, że coś z tym zrobi - mówi Piotr Kowalski.

W zeszłą sobotę Eko-Invest przywiózł dwie wywrotki żwiru i wysypał na ulicę w celu utwardzenia jej. - Ale zrobił to tylko na połowie odcinka, a powinien aż do łącznika! Po drugie, jak przyjdą dodatnie temperatury, to wszystko znów wchłonie błoto i tyle. Chcemy, by przywrócono drogę do stanu używalności. Chcemy, żeby dało się przejść suchą nogą i żeby zrobili sobie dojazd z drugiej strony - przedstawia postulaty Piotr Kowalski.

... TO MUSZĄ NAPRAWIĆ

Paweł Traczyński, majster budowy w firmie Eko-Invest, zapewnia, że myjka była zamontowana. Potwierdza to także Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach, odpowiedzialny za nadzorowanie, czy na inwestor wywiązał się z warunków narzuconych przez zarządcę ulicy.

W kwestii fatalnego stanu drogi Paweł Traczyński ma swoje zdanie. Winę dzieli między Eko-Invest a sąsiada z okolicy, który na swojej posesji prowadził remont. - On również przyczynił się do zniszczenia nawierzchni. Dlatego też kiedy u siebie na budowie myłem koła, to one znów brudziły się na wysokości domu tego pana. W sobotę, kiedy dobiegł końca termin pozwolenia na przejazd z Miejskiego Zarządu Dróg, zgodnie z ustaleniami wysypaliśmy kamień, a błoto ściągnęliśmy koparkami. Spełniliśmy warunki - mówi.

Zbigniew Czekaj nie ukrywa, że sytuacje, kiedy trzeba wziąć pod uwagę racje inwestora i mieszkańców należą do niezwykle trudnych. - Nie możemy odmówić developerowi, jeśli jest to droga publiczna. Możemy jedynie przypilnować, i tak postąpimy w tym przypadku, żeby doprowadził nawierzchnię do pierwotnego stanu. Inspektorzy niebawem dokonają odbioru tego odcinka Domaniówki - deklaruje Zbigniew Czekaj. Wygląda więc na to, że mieszkańcy Domaniówki niedługo wrócą wreszcie na ziemię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie