Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy alarm i przerwane zajęcia

/mow/
Studenci Politechniki Świętokrzyskiej mieli nieoczekiwaną przerwę w zajęciach.
Studenci Politechniki Świętokrzyskiej mieli nieoczekiwaną przerwę w zajęciach. A. Piekarski
Studenci Politechniki Świętokrzyskiej mieli wczoraj nieoczekiwaną przerwę w zajęciach. Ktoś zadzwonił na uczelnię z informacją o podłożonej bombie.

Telefon odebrała pracownica sekretariatu około godz. 11.30. Męski głos mówił o rzekomo podłożonym ładunku wybuchowym. Natychmiast zawiadomiono policję. - Władze uczelni uznały, że należy ewakuować studentów i pracowników - informuje Karolina Stachura, oficer prasowy kieleckiej policji.

- Mieliśmy akurat "okienko" w zajęciach i siedzieliśmy na korytarzu w budynku D - opowiadali studenci I roku informatyki. - Ktoś zaczął mówić, że jest bomba, że trzeba wyjść.

Studenci rozpierzchli się do akademików i nie wyglądali na zmartwionych. Zajęcia przerwano, na drzwiach uczelnianych budynków przy al. 1000-lecia PP w Kielcach zawisły kartki o zakazie wstępu do godz.15. W tym czasie policjanci przeszukiwali budynek. Żadnego ładunku nie znaleziono. Teraz policja ustala autora fałszywego alarmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie