Jak w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca akwaryści spotkali się, żeby przy piwku porozmawiać o rybkach.
W Ruskim Barku w pałacyku im. Zielińskiego akwarystów przybywa bardzo powoli, ale jest poniedziałek i wielu z nich późno kończy pracę.
- To już trzy lata, jak się spotykamy. Zaczęło się od kilku osób, teraz jest nas kilkuset - mówi Marcin Jarząbek, prezes Kieleckiego Forum Akwarystycznego w Kielcach, które zrzesza osoby z całej Polski, choć większość zarejestrowanych pochodzi z naszego regionu.
- To internetowa grupa, znamy przede wszystkim swoje "nicki". Umawiamy się przez Internet i dyskutujemy o akwarystyce od 2006 roku - dodaje Przemek. - Najpierw akwarium prowadził mój brat, który zaraził mnie tą pasją, aż i ja zająłem się tym profesjonalnie.
Wymieniają się uwagami na temat hodowli ryb, a potem na stronie www zamieszczają fotorelacje ze spotkań. - Czasem przychodzi ktoś znany w branży. Teraz organizujemy konkurs na najciekawsze zdjęcie związane z akwarystyką. Nagrody sponsoruje jedna z największych firm akwarystycznych w Polsce - dodaje Marcin Jarząbek.
Pytani o ich prywatne akwaria, odpowiadają: - Zbiorniki można sobie obejrzeć na stronie internetowej. Ja mam 120-litrowe z rybami z Jeziora Tanganika w Afryce - mówi Przemek.
- Moje akwarium ma 640 litrów, jest z paletkami i neonami - opowiada Marcin. - Jest wielu ludzi, którzy mają akwaria z roślinami. A ostatnio bardzo modne są krewetki. Kilka ciekawych zbiorników morskich jest w firmach. Kolosalne akwarium z rekinem było jeszcze niedawno w wieżowcu Kolportera - wylicza. - Do takiego akwarium ryby i rośliny ściąga się z całego świata. Niektórzy mają ryby bezpośrednio z odłowu, na przykład z Ameryki Południowej. Ceny wahają się od kilku do kilkuset złotych.
- Czy to drogie hobby? - pytamy.
- Za akwarium morskie trzeba zapłacić już 100-150 tysięcy, tak że to całkiem spore koszty. Najdroższy jest start. Potem około 100 złotych miesięcznie trzeba wydać na nawozy czy światło.
- Czy to uspokaja?
- To zależy - odpowiadają akwaryści. - Niektórych to denerwuje (śmiech). Czasem mówią na nas "reumatycy", bo moczymy ręce codziennie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?