Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drupi paniom nie odmawia (zdjęcia)

Elżbieta Zemsta
Drupi, gwiazda muzyki włoskiej, wykonał swoje największe przeboje.
Drupi, gwiazda muzyki włoskiej, wykonał swoje największe przeboje. A. Piekarski
Koncert słynnego włoskiego piosenkarza w Kielcach. Artysta nie miał wielkich wymagań - potrzebował tylko czerwonego wina i czekoladek .

Fanek Drupiego w Kielcach nie brakuje. Po niedzielnym koncercie włoskiego piosenkarza w Kielcach panie walczyły między sobą o możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Drupim, a ten nie odmówił żadnej kobiecie.

- Wszystkie kobiety są piękne, jak można im powiedzieć nie? - tłumaczył oblegany przez fanki Drupi.

Niedzielny koncert włoskiego piosenkarza w Kieleckim Centrum Kultury był wydarzeniem artystycznym. Na widowni siedziało bardzo dużo osób, które przeboje Drupiego pamiętają z czasów swojej młodości. Nie brakowało wiernych fanek, które na koncert przyniosły pierwsze, winylowe wydania płyt włoskiego gwiazdora.

Po koncercie fanki obstąpiły włoskiego gwiazdora, aby zdobyć autograf i wspólne zdjęcie.
(fot. A. Piekarski )

- To wspaniałe, że mogłam zobaczyć na żywo mojego idola sprzed lat - cieszyła się pani Joanna trzymając w ręce płytę z autografem Drupiego, który zdobyła po koncercie.

Zanim jednak na scenie rozbrzmiały włoskie przeboje publiczność wysłuchała koncertu dzieciaków z kieleckiego zespołu Sparks. Młodzi wokaliści wykonywali utwory ze swojej debiutanckiej płyty, zaprezentowany został także teledysk zespołu. Specjalnie na występ zespołu Sparks zaproszony został mistrz świata fryzjerów "Pablo" z Końskich, który stworzył na głowach młodych wokalistek prawdziwe dzieło sztuki.

Potem na scenie wystąpiła Katarzyna Skrzynecka wraz ze swoim zespołem. Aktorka, prezenterka i wokalistka zaprezentowała utwory ze swojej najnowszej płyty.

WŁOCH NA SCENIE
Wreszcie publiczność mogła wysłuchać koncertu gwiazdy wieczoru, włoskiego artysty Drupiego. Nie zabrakło starych, znanych doskonale przebojów. Drupi wykonał między innymi "Sereno e" i "Vado Vita", refreny utworów śpiewała z nim cała sala. Niektóre panie nie mogły na siedząco wysłuchać ulubionych przebojów, dlatego też gdzie niegdzie tworzyły się grupki tańczących fanek Drupiego.

Przy hitach na widowni pojawiły się transparenty ze zdjęciami włoskiego piosenkarza. A gdy wokalista z zespołem już żegnał się z widownią, na scenę wbiegła chyba najgorliwsza z jego fanek, uścisnęła muzyka i pokazała mu starą, winylową płytę z jego utworami, czym wzbudziła ogólne rozbawienie publiczności.

TŁUMY FANEK
Wytrwałe miłośniczki Drupiego czekały po skończonym koncercie przed garderobą artysty, aby zdobyć jego autograf i zrobić sobie zdjęcie z idolem. Drupi z radością przyjmował dowody sympatii.
- Podobało mi się bardzo na koncercie w Kielcach. Widziałem, że wiele osób śpiewa moje utwory, a znaczy to, że wciąż je znają i pamiętają - powiedział nam Drupi.

Artysta przyznał, że koncerty w Polsce są dla niego zawsze miłym przeżyciem. - Od czasu festiwalu w Sopocie mam coraz więcej zaproszeń na występy w waszym kraju, co mnie ogromnie cieszy. Niedawno wydałem swoją kolejną płytę, która we Włoszech już jest bardzo popularna i liczę na to, że w Polsce też się będzie dobrze sprzedawała - stwierdził włoski piosenkarz.

Artysta nie spędził w Kielcach nocy. Na koncert przyjechał prosto z Warszawy i zaraz po skończonym występie wrócił do stolicy. Nie miał również żadnych "gwiazdorskich" wymagań - jedyne czego oczekiwał, to czerwonego włoskiego wina. Z zestawu słodyczy i przekąsek serwowanych przez organizatora koncertu Jerzego Waldemara Lichacza smakowały mu najbardziej czekoladowe cukierki z "Mieszkanki wedlowskiej", którymi zajadał się w garderobie po koncercie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie