Euro na kanalizacje i wodociągi

Ponad 300 milionów złotych otrzymamy z unijnego funduszu na poniesie standardu uzbrojenia.

Projekt przygotowany przez Kieleckie Wodociągi pod nazwą “Kompleksowa ochrona wód poziemnych aglomeracji kieleckiej" został oceniony jak drugi, najlepszy w kraju. Unia Europejska da na jego wykonanie ponad 300 mln zł, firma musi dołożyć ponad 200 mln zł. Za te pieniądze powstanie ponad 250 km nowej kanalizacji sanitarnej i poddane renowacji 50 km starych kanałów. Funduszy wystarczy na budowę prawie 20 km nowych wodociągów i wymianę 90 km starych instalacji. Cała sieć zostanie objęta monitoringiem. - Jeśli uda się nam to zrobić, to będzie to jeden z najlepszych systemów w Europie - poinformował Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich podczas wczorajszej konferencji prasowej.

W Kielcach dzięki projektowi powstanie kanalizacja w Dyminach oraz na Gruchawce i Łazach. - W rejonie Posłowickiej już przystąpiliśmy do wykupu gruntów, bo rury muszą biec w pasach drogowych. Apelujemy do właścicieli ziemi, aby ją sprzedawali i nie przedłużali procedur. W Zalesiu nie spodziewamy się oporu mieszkańców, bo tam są dobrze zorganizowani i chętnie współpracują. Już założyli inicjatywy społeczne, aby jak najszybciej doprowadzić kanały do siebie, od magistrali, którą wybudujemy - dodał zastępca prezydenta Kielc Czesław Gruszewski.
Wsparcie tego projektu przez Unię Europejską, to dobra wiadomość dla mieszkańców peryferii Kielc. - Gdy powstaną wodociągi i kanalizacja, to będziemy mogli budować drogi w tych dzielnicach. Wydawanie pieniędzy na urządzanie dróg przed budową uzbrojenia byłoby ich marnowaniem - przypomniał prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

Najwięcej na wprowadzeniu programu zyska Masłów. - Kielce nawet bez unijnej pomocy poradziłyby sobie z uzbrojeniem w ciągu kilku lat. My nie. Masłów otrzyma na wodociągi i kanalizację do wydania w ciągu pięciu lat tyle pieniędzy, ile wynosi nasz cały budżet na 7 lat - mówił wójt Masłowa Włodzimierz Korona.
Z unijnych pieniędzy cieszy się również wójt Zagnańska Zbigniew Zagdański. - Gdybyśmy sami mieli wykonać kanalizację i wodociągi zajęłoby to 25 lat - przyznał.
Projekty budowy wodociągów, kanalizacji, przepompowni są już na ukończeniu. Pierwsze przetargi na wykonanie robót są zaplanowanie pod koniec roku. - Zaczniemy od Sitkówki i południowej strony Masłowa, bo te projekty są najbardziej zawansowanie i ze względów technicznych taka kolejność jest uzasadniona - wyjaśnia Marek Banasik, dyrektor do spraw technicznych Wodociągów Kieleckich.
Cały projekt ma być zrealizowany do 2013 roku.