Zakazany proszek, kilkadziesiąt pustych torebek, do których mógłby trafić po podzieleniu na porcje, a do tego amunicja i elementy granatu - takie rzeczy znaleźli policjanci u 21-letniego kielczanina.
Stróże prawa patrolujący w czwartkowe popołudnie kieleckie osiedle Podkarczówka zainteresowali się samochodem zaparkowanym na uboczu i trzema młodymi ludźmi, którzy w nim siedzieli.
- Podczas legitymowania przy 21-latku znaleźli trzy torebeczki z substancjami, które jak wykazały testy, były marihuaną i amfetaminą. Oprócz nich młody człowiek miał przy sobie jeszcze 87 pustych torebeczek, tzw. dilerek - opowiada Krzysztof Skorek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Młody człowiek został zatrzymany, a policjanci przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli tam 30 gramów białego proszku zidentyfikowanego jako amfetamina oraz...
- Trzy sztuki amunicji oraz elementy granatu. 21-latek tłumaczył, że jego ojciec kupił je jakiś czas temu na giełdzie staroci - relacjonują policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?