Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Basen na Ślichowicach tylko dla dorosłych

Iwona Rojek
Anna Sowa, pełnomocnik prezydenta do spraw osób niepełnosprawnych:- Basen na osiedlu Ślichowice faktycznie nie nadaje się dla dzieci, tylko dla osób dorosłych.
Anna Sowa, pełnomocnik prezydenta do spraw osób niepełnosprawnych:- Basen na osiedlu Ślichowice faktycznie nie nadaje się dla dzieci, tylko dla osób dorosłych.
Niepełnosprawne dzieci nie mogą korzystać z basenu na kieleckim osiedlu Ślichowice. Jest dla nich za głęboki.

- Mam siedmioletniego syna chorego na dysplazję kręgosłupową, wymaga ciągłej rehabilitacji, a w Kielcach nie ma osoby, który zajmowałby się dziećmi niesprawnymi ruchowo - narzeka Aleksandra Gola. - Trudno jest dostać się na basen dostosowany dla takich dzieci.

Kobieta opowiada, że jej syn choruje od urodzenia na chorobę genetyczną, która objawia się tym, że ma skrócone kości długie przedramienia i udowe, i w pewnym momencie przestał rosnąć. Cierpi też na przykurcze uniemożliwiające sprawne poruszanie się.

RADOŚĆ TRWAŁA KRÓTKO

- Od półtora roku bierze codziennie hormon wzrostu, co kosztuje mnie 35 tysięcy złotych rocznie - mówi. - Oprócz tego muszę płacić za jego turnusy rehabilitacyjne, dlatego jak dowiedziałam się, że może skorzystać z cotygodniowych pobytów na basenie, dofinansowywanych przez Urząd Miasta, bardzo się ucieszyłam. Kielczanka podkreśla, że pływanie ma ogromne znaczenie w polepszeniu zdrowia jej synka. Dodaje, że jej radość była krótka z dwóch powodów. Były spore trudności z otrzymaniem karnetu, a poza tym okazało się, że basen na Ślichowicach jest zupełnie niedostosowany dla niepełnosprawnych dzieci.

- Kolejka po karnety na półroczne korzystanie z basenu, które wydaje pod koniec sierpnia pani Anna Sowa, była olbrzymia, z wielkimi problemami udało mi się otrzymać taki karnet - mówi. - Ale gdy poszliśmy na basen, to dostrzegłam, że jest on głęboki, woda sięgała powyżej 1,6 metra, a mój syn ma 115 centymetrów wzrostu. Był przerażony, dosłownie wisiał przy barierce. Dlatego zwróciłam się z sugestią do pani pełnomocnik do spraw osób niepełnosprawnych, czy dzieci niesprawne ruchowo nie mogłyby korzystać z nowego basenu przy ulicy Jasnej, który jest przeznaczony właśnie dla nich. Otrzymałam odpowiedź przeczącą, pani Sowa powiedziała mi, że zajmuje się osobami dorosłymi, doradziła mi, żebym zapisała się do Stowarzyszenia Osób z Upośledzeniem Umysłowym, które organizuje zajęcia dla dzieci na basenie przy ulicy Jasnej. Tylko że moje dziecko jest sprawne umysłowo i ja musiałabym płacić składki za członkostwo w stowarzyszeniu, które nie jest dla niego odpowiednie.

NIE MA MOŻLIWOŚCI

Anna Sowa, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych wyjaśnia, że przydzielanie karnetów na basen nie należy do jej obowiązków zawodowych, to jedynie jej dobra wola. Tłumaczy, że nikt nie chciał się podjąć tego zadania. - Przyznaję karnety, które są dofinansowane w 60 procentach przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wyłącznie ludziom dorosłym na basen na osiedlu Ślichowice - wyjaśnia.

- To prawda, że tamten basen nie nadaje się dla dzieci. Nie mam żadnej możliwości umieszczania dzieci na basenie przy ulicy Jasnej, bo umowa podpisana jest z basenem na osiedlu Ślichowice. Doradziłam tej matce zapisanie się do Stowarzyszenia dla Dzieci z Upośledzeniem Umysłowym, które stwarza możliwość takiej rehabilitacji albo założenie nowego Stowarzyszenia dla Dzieci z Niepełnosprawnością Ruchową, którego nie ma w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie