[galeria_glowna]
W tył naczepy skręcającej w lewo, a jadącej od Kielc scanii uderzył poruszający się z tego samego kierunku hyundai lantra. Stało się to w momencie, gdy tir zamierzał wjechać na stację paliw, a prowadzący hundaya prawdopodobnie nie zdążył zahamować za ciężarówką bądź usiłował ją ominąć z prawej strony, lecz zabrakło mu na to miejsca. W efekcie osobowe auto rozpruło się na prawym narożniku ciężarówki pozostawiając część blach karoserii wraz z fragmentem dachu na tylnej belce scanii.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek na Krakowskiej w Kielcach. Toyota potrąciła mężczyznę
Zaraz po wypadku na miejscu byli strażacy ochotnicy z Morawicy i Bilczy, którzy przystąpili do ratowania rannych w hyudaiu. Młodzi pasażerowie samochodu byli przytomni, dało się nawet wyczuć od nich woń alkoholu. Przed zabraniem do szpitala 20-latek wydmuchał w alkomacie ponad 1,60 promila alkoholu, a starszy od niego o dwa lata kolega 1,10 promila. Życia kierowcy nie udało się uratować. Ratownikom medycznym pozostało tylko stwierdzić jego zgon. Bez szwanku wyszedł z wypadku kierowca ciężarówki.
W trakcie czynności policyjnych i podczas usuwania skutków wypadku droga od Kielc w kierunku Morawicy była zamknięta od ul. Posłowickiej w Dyminach.
Czytaj także: Śmierć pieszej. Droga krajowa 77 zablokowana
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?