- W trakcie budowy fundamentów zauważyliśmy, że grunt jest bardzo podmokły. Beton był lany dosłownie w błoto. Zwykle fundamenty w takim podłożu mogą być niewystarczające, choć projektant był innego zdania. Nie chcieliśmy ryzykować. Zleciliśmy kolejne odwierty i badania podłoża oraz zmianę projektu fundamentów. Uznaliśmy, że konieczne jest palowanie budynków. Na takim podłożu to pewniejsze rozwiązanie niż zwykle fundamenty - wyjaśnia Andrzej Siłakiewicz współwłaściciel spółki Becher, która buduje wieżowiec.
Dodaje, że wstrzymanie prac było konieczne do czasu zmiany projektu i znalezienia specjalistycznej firmy, która wykona palowanie, a jest ich niewiele w Polsce.
- Mamy już podpisaną umowę z wykonawcą. Można powiedzieć, że prace zostały wznowione, firma przygotowuje się i organizuje pracę, a w tym tygodniu ruszy pełną parą z palowaniem - zapewnia.
Wyjaśnia, że termin zakończenia budowy nie jest zagrożony. - Umowy z kupcami mieszkań mamy zawarte do września 2012 roku. I ten termin chcemy dotrzymać, choć na wszelki wypadek w nowych umowach wpisujemy datę zakończenia prac do końca 2012 roku - informuje. - Dodatkowe prace nie wpłyną na cenę lokali, to firma poniesie te koszty zmian.
Wieżowiec będzie miał 11 kondygnacji, na parterze znajdą się lokale użytkowe i klub dla mieszkańców z siłownią i bilardem. Pozostałe piętra zajmą mieszkania o powierzchni od 35 do 74 metrów, w sumie zaprojektowano ich 115. Pod ziemią przewidziano 79 miejsc parkingowych oraz kilka przed budynkiem.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?