- Powtórzyliśmy badania we wszystkich miejscowościach, do których woda jest dostarczana z ujęcia Nordkalk Miedzianka. W żadnej z pobranych próbek nie było bakterii grupy coli. Musiało to więc być skażenie lokalne, które zaistniało w domu samotnej matki i szkole, skąd sanepid pobierał próbki - uważa Zygmunt Wirecki, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Piekoszowie. Podjął decyzję o tym, że od środy woda butelkowana nie będzie dostarczana mieszkańcom, ponieważ - jak twierdzi - mogą oni bez obaw używać tej z kranów.
Tymczasem mieszkającym w Miedziance i Charężowie, którzy również są zaopatrywani z ujęcia Nordkalk, gmina Chęciny nadal będzie dostarczać wodę w baniakach. - Aż do czasu, kiedy sanepid odwoła zakaz jej picia - zapowiada burmistrz Robert Jaworski. Na to trzeba jeszcze poczekać. - Zanim ludzie dostaną zezwolenie na spożywanie wody z czterech wodociągów, w wodzie z których w minionym tygodniu stwierdziliśmy obecność bakterii grupy coli, musimy mieć pewność, że jest ona bezpieczna. Prowadzimy badania kolejnych próbek - tłumaczy Jolanta Gołaszewska, kierownik sekcji Nadzoru Higieny Środowiska w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Podkreśla, że zarządcy wodociągów mogą pozwolić mieszkańcom na jej używanie, jeżeli mają pewność, iż jest ona bezpieczna.
Jest zgoda zarządcy na picie tej pochodzącej z ujęć Rudki w gminie Nowa Słupia oraz Pieradła w gminie Mniów. Z kolei mieszkańcy, do których woda jest dostarczana z wodociągu w Łagowie, nadal są przełączeni do zastępczego - w Płuckach.
Kierownik Gołaszewska podkreśla, że gminy powinny znaleźć przyczynę obecności bakterii grupy coli w wodzie. - To najważniejsza sprawa, tylko w ten sposób można zapobiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?