ZOBACZ TAKŻE:
Samochód uderzył jelenia i wpadł do rowu. Jedna osoba została ranna
(dostawca: TVN24/x-news)
Rowerzysta wjechał w przeszkloną boczną ścianę nowego przystanku autobusowego, rozbił ją i pokaleczony trafił do szpitala. Do takiego nietypowego zajścia doszło w sobotnie popołudnie na kieleckich Ślichowicach.
Około godziny 16 w sobotę policjanci dostali sygnał, że przy ulicy Szajnowicza ktoś zniszczył jedną z szyb w nowej, dopiero co wystawionej przystankowej wiacie. Na miejscu okazało się, że rozbita jest boczna ściana przystanku. Na chodniku prócz szkła były ślady krwi.
- Policjanci odwiedzili pobliskie punkty handlowe, by dowiedzieć się co się stało. Szybko ustalili, że rozbita szyba to efekt nie wandalizmu a kolizji drogowej. Z relacji świadków wynikało, że około godziny 14 rowerzysta jadący chodnikiem nie zauważył przeszklonej bocznej ściany wiaty i uderzył w nią rozbijając przy tym szybę – opowiada młodszy aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Do mężczyzny, który miał obrażenia głowy, przyjechała karetka. Pogotowie przewiozło poranionego do szpitala. Tam też pojechali policjanci.
- Na oddziale ratunkowym szpitala na Czarnowie policjanci dowiedzieli się, że mężczyzna po opatrzeniu został zwolniony do domu. W szpitalu nie badano trzeźwości rowerzysty, jednak w ocenie osób, które miały z nim kontakt, był on trzeźwy. Znamy personalia i adres kielczanina. Sprawą jego kolizji z przystankiem zajmą się teraz policjanci ruchu drogowego – uzupełnia Mariusz Bednarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?