-Jeszcze przed dotarciem zastępów personel szpitala ewakuował na sąsiedni oddział 24 osoby. Nikomu nic się nie stało. Jak się okazało, ktoś wrzucił niedopałek do przewodu wentylacyjnego w łazience. Od żaru zajęły się znajdując się tam papier i stąd dym. Ogień szybko zgasł. Strażacy upewnili się, że nie ma innych zarzewi i oddymili pomieszczenia – opowiada Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?