Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bal maturalny w opatowskiej "Górce" był bardzo udany. Bawili się do wczesnego rana

Michał Leszczyński
Michał Leszczyński
Uczniowie najstarszych klas technikum i liceum z Zespołu Szkół numer 1 w Opatowie – popularnie zwanego „Szkołą na Górce” wraz z dyrekcją i nauczycielami bawili się na dorocznym balu studniówkowym. Podobnie jak w roku ubiegłym uroczystość miała miejsce w Rezydencji Sandomierskiej w Lenarczycach.

Uczniowie najstarszych klas technikum i liceum z Zespołu Szkół numer 1 w Opatowie – popularnie zwanego „Szkołą na Górce” wraz z dyrekcją i nauczycielami bawili się na dorocznym balu studniówkowym. Podobnie jak w roku ubiegłym uroczystość miała miejsce w Rezydencji Sandomierskiej w Lenarczycach.

Część oficjalną wypełniły przemówienia pełne słów wdzięczności, podziękowań i życzeń. Uczniowie entuzjastycznie powitali na balu dyrekcję szkoły i pedagogów.

- Cieszymy się, że zechcieli państwo uczestniczyć w dzisiejszym balu, który jest symbolicznym odmierzaniem czasu do egzaminu maturalnego. Czujemy się zaszczyceni, że tego wieczoru towarzyszyć będą nam ci, którzy w przygotowaniach do tego najważniejszego egzaminu wspierają nas najbardziej - powiedziała uczennica Kamila Gajewska.

Dyrektor szkoły, Magdalena Gdowska, podziękowała wychowawcom za wytężoną pracę, uczniom za obowiązkowość i rzetelność, a rodzicom maturzystów za współpracę i wsparcie w trudnym zadaniu wychowywania młodych ludzi. Nie kryła też zadowolenia z efektów wspólnej pracy.

- Patrząc na moich podopiecznych, czuję dumę. Jestem przekonana, że absolwenci, rocznik 2017, bez żadnych kompleksów wkroczą w szeregi ludzi wykształconych, specjalistów w wyuczonych przez szkołę zawodach. Życzę Wam, Kochani, szampańskiej zabawy i niezapomnianych wrażeń, a w maju najwyższych wyników na egzaminie maturalnym.

Młodzież bukietami kwiatów wyraziła swoją wdzięczność dyrekcji oraz wychowawcom: Dorocie Jeziorskiej, wychowawczyni klasy Technikum Pojazdów Samochodowych, Agnieszce Dydo – Mianowskiej, wychowawczyni klasy Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych oraz Szczepanowi Madejowi, wychowawcy klasy mundurowej Liceum Ogólnokształcącego. Nie zabrakło też słów wdzięczności dla rodziców, organizatorów balu.

- Dzisiejszy wieczór ma dla nas szczególne znaczenie, – powiedział Mirosław Książek, przedstawiciel rodziców. – Stanowi dla naszych dzieci symboliczne wejście w dorosłość. Pierwszy bal na sto dni przed maturą, wpisany w jakże piękną tradycję szkoły, przypomina o tym, że młodzież wkrótce dokona ważnych życiowych wyborów. Żeby wybrać właściwą drogę, trzeba się długo przygotowywać, niezbędni są życzliwi ludzie i autorytety. Z pewnością mentorów i mistrzów spotkała młodzież w szkole – swoich nauczycieli i wychowawców, za co dziś dziękujemy.

Zgodnie z tradycją maturzyści rozpoczęli bal staropolskim tańcem chodzonym, polonezem, do którego skomplikowaną choreografię przygotowali nauczyciele wychowania fizycznego: Aneta Król, Waldemar Domagała i Marek Frejlich. Uwieńczeniem części oficjalnej balu stanowiła niespodzianka taneczna, walc wiedeński w wykonaniu szkolnej grupy tanecznej.

Wdzięk tego standardowego tańca podkreśliły stylowe stroje tancerzy i lekkość ich ruchów. Owacyjnie przyjęty walc przygotowała Monika Masternak, "wuefistka" z tutejszej szkoły.

Bal już można zaliczyć do bardzo eleganckich. Młodzież prezentowała się dostojnie nie tylko za sprawą wyszukanych strojów, ale przede wszystkim pokazała, że „Na Górce” bawią się z klasą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie