Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opatów. Wandale zniszczyli figurę świętego!

(MINOS)
Figura naturalnych rozmiarów znajdowała się na tym postumencie
Figura naturalnych rozmiarów znajdowała się na tym postumencie Łukasz Gdowski
Bulwersująca sprawa w Opatowie. Wandale zniszczyli nocą figurę św. Jana Nepomucena ustawioną w kapliczce przy drodze wiodącej do klasztoru.

ZOBACZ TEŻ: "Barbarzyństwo", "Sodoma i Gomora". Wandale zniszczyli ponad 100 nagrobków na cmentarzu w Ełku

Dostawca: x-news.pl

Aleksandra Gromek-Gadkowska, znawczyni historii regionu na swej stronie internetowej szczegółowo opisuje dzieje figury świętego - rzeźby naturalnych rozmiarów - ustawionej prawdopodobniej pod koniec XIX wieku. Po tym jak w latach '70 kapliczka zgniła, figurę nakryto blaszanym daszkiem. Ten nie dawał właściwej ochrony i dolna cześć figury zaczęła próchnieć. Losem świętego zajęło się Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej. Figura została odnowiona w Warszawie, konserwator zabytków nie kwapił się jednak, by za renowację zapłacić. Zorganizowano więc składkę. „Trwało to dwa lata. Kolejne raty odwożono do pracowni gdzie św. Jan czekał na wykupienie. Płacili chętnie wszyscy: zakłady pracy, właściciele sklepów, kwestowano przed kościołem” - opisuje Aleksandra Gromek-Gadkowska

Figura wróciła do Opatowa a dzięki pracy społecznej mieszkańców i zakonnikom, którzy zatrudnili fachowców z Podkarpacia kapliczka stanęła na nowo. 27 czerwca 1999 roku mieszkańcy zebrali się, by w procesji poprowadzić świętego Jana Nepomucena na jego dawne miejsce – przy wąskiej ulicy Klasztornej, niedaleko miejsca gdzie łączy się ona z krajową „dziewiątką”

W ostatni piątek rankiem okazało się, że figura jest zniszczona. Policjantów zaalarmował o tym gwardian opatowskiego klasztoru Bernardynów

-Ktoś oderwał figurę od kamiennego cokołu a potem oderwał jej prawą rękę i zniszczył znajdujący się w niej drewniany krzyż. Wandal wyrwał też metalową aureolę przymocowaną do głowy świętego – informuje starszy aspirant Grzegorz Rusak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

Łączne straty oszacowano na dwa tysiące złotych, ale dla mieszkańców figura ma znacznie większą wartość niż ta liczona w złotówkach.

-Nikt mądry tego nie zrobił, tylko jakiś idiota, bo inaczej nie da się tego nazwać – ocenia oburzony Wojciech Gdowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Opatowskiej i dodaje: - Kilka lat temu figura miała uszkodzoną dłoń. Naprawiliśmy ją. Teraz też trzeba będzie naprawić.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ ATRAKCYJNE MIESZKANIE I NAGRODY PIENIĘŻNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie