ZOBACZ TAKŻE:
27–latek dwa razy okradł szpital
(Źródło:gazetalubuska.pl)
Przypomnijmy, że zamieszanie z opatowskim szpitalem trwa od dobrych kilku miesięcy. Liczne skargi, między innymi od mieszkańców i pacjentów szpitala doprowadziły do tego, że sytuacją szpitala zainteresował się Narodowy Fundusz Zdrowia w Kielcach. Kontrola funduszu, która rozpoczęła się już w lipcu tego roku, już po kilku dniach wykazała nieprawidłowości na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Według jeszcze lipcowego raportu, przez 13 dni na oddziałach szpital nie zapewniał opieki lekarskiej lekarza specjalisty anestezjologii lub anestezjologii i intensywnej terapii lub anestezjologii i reanimacji, a przez kolejne 9 dni taka opieka była zagwarantowana jedynie przez część doby (lekarz pełniący dyżur miał jedynie specjalizację I stopnia).
Fundusz zgłosił wtedy do Prokuratury Rejonowej w Opatowie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Efektem kontroli było też zerwanie kontraktu na świadczenia medyczne na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Podobne pisma do prokuratury skierowali także posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Krupka i zwolniony ze szpitala w trybie natychmiastowym lekarz. Śledztwo w prokuraturze w tych sprawach wciąż trwa.
Kilka dni temu urzędnicy zakończyli kontrolę szpitalu. I znaleźli kolejne nieprawidłowości. Tym razem dotyczyły one oddziałów: chorób wewnętrznych, chirurgii oraz ginekologii i położnictwa. Zastrzeżenia dotyczyły obsady lekarskiej na tak zwanych godzinach nie dyżurowych, czyli dopołudniowych, między 7, a 15.
- Przepisy mówią, że w tych godzinach na tych oddziałach powinno być co najmniej dwóch lekarzy specjalistów na jednym oddziale. Tymczasem bywały takie dni, że jeden z tych lekarzy, który był na oddziale, przyjmował pacjentów w przychodni. Opieka pacjentów nie była więc taka, jaką gwarantują wszelkie rozporządzenia Ministra Zdrowia, no i przede wszystkim była niezgodna z umową, jaka była zawarta z Narodowym Funduszem Zdrowia – tłumaczy Beata Szczepanek, rzecznik prasowy świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Narodowy Fundusz Zdrowia w Kielcach nałożył na szpital karę finansową w wysokości prawie 92 tysięcy złotych. Placówka musi też zwrócić prawie 7 tysięcy złotych za złe rozliczenie świadczeń medycznych.
Szpital w Opatowie to jednostka Starostwa Powiatowego w Opatowie, wydzierżawiona spółce Centrum Dializa z Sosnowca.
Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ ATRAKCYJNE MIESZKANIE I NAGRODY PIENIĘŻNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?