Do zdarzenia doszło we wtorek w południe. Do sandomierskich policjantów zadzwoniła kobieta informująca o 42-letnim mężczyźnie, który poszedł nad brzeg Wisły w Sandomierzu i jak twierdziła, z zamiarem popełnienia samobójstwa. Zastępca oficera dyżurnego sandomierskiej jednostki rozmawiał z desperatem. Wcześniej kobieta podała numer telefonu 42-latka dyżurnemu, który zadzwonił do mężczyzny.
- Ten odebrał. Policjant wykazał się empatią, rozładował emocje, a sposób prowadzenia rozmowy policjanta, cierpliwość i odpowiednie przygotowanie psychologiczne sprawiły, że mężczyzna powiedział, gdzie się znajduje - relacjonuje Beata Lipiarz z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu. - To pozwoliło na szybką interwencję patrolu wysłanego przez dyżurnego w ustalone miejsce. Niedoszły samobójca został przekazany pod opiekę lekarzy - dodaje.
Większość osób z myślami samobójczymi są w ciężkiej depresji, samotni, nie mający nadziei, bezradni, zszokowani, głęboko zawiedzeni i porzuceni. Oscylują pomiędzy pragnieniem śmierci a chęcią życia. Osoby te nierzadko oczekują, że otoczenie podejmie próbę ich ratowania. Prosta rozmowa o problemach daje im ulgę od poczucia osamotnienia, dławienia uczuć, świadomość, że ktoś inny troszczy się o nich i poczucie bycia zrozumianym.
Infolinia 195 25 - bezpłatny, całodobowy telefon zaufania dla osób, które znajdują się w trudnych sytuacjach życiowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?