Dramat rozegrał się przed godziną 15.30 na leśnym odcinku krajowej trasy numer 79. Policjanci informowali, że od Tarłowa w kierunku Warszawy jechał ciężarowy MAN z naczepą pełną sypkiego materiału.
- Za Czekarzewicami doszło do wypadku. Według relacji świadków, do jakich dotarli policjanci, w ciężarówce najprawdopodobniej wystrzeliła opona – przekazywał aspirant Grzegorz Rusak z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie. Samochód zjechał z drogi i na ściernisku przewrócił się na bok.
Gdy tylko informacja o wypadku dotarła do dyżurnego opatowskiej straży pożarnej, skierował on na miejsce łącznie sześć zastępów, w tym dwa z powiatu lipskiego na Mazowszu. Te jednostki miały bowiem do pokonania najkrótszy dystans.
- Na miejscu okazało się, że kierowca jest częściowo przygnieciony przez ciężarówkę. Podnosząc i wycinając elementy ciągnika strażacy uwolnili mężczyznę. Rozpoczęła się akcja reanimacyjna, nie przyniosła ona jednak efektu. Lekarz stwierdził zgon kierowcy – mówił kapitan Sylwester Kochanowicz, oficer prasowy opatowskiej straży pożarnej.
Utrudnienia w ruchu zakończyły się około godziny 20.
ZOBACZ TEŻ: Atak terrorystyczny w Barcelonie. Furgonetka wjechała w tłum ludzi na La Rambla
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?