Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok za śmierć od ciosów nożem w gminie Ożarów - sześć lat więzienia

elzem
- Oskarżony został zaatakowany przez trzech silniejszych mężczyzn. Miał prawo się bronić. Jednakże zadając sześć ciosów nożem godził się na to, że któraś z ran może okazać się śmiertelna - tłumaczyła sędzia Magdalena Michalewicz uzasadniając wyrok sześciu lat więzienia dla 21-letniego mężczyzny, którego prokuratura oskarżała o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.

ZOBACZ TAKŻE:
Rok temu zabił 5-letnią córkę. Według biegłych, był niepoczytalny. Dziś gdański sąd zdecyduje, czy poniesie karę

(Dostawca: x-news)

Historia, której dotyczyła proces rozegrała się pod koniec grudnia 2014 roku w gminie Ożarów w powiecie opatowskim. Zdaniem sądu, który dał niemal całkowitą wiarę wyjaśnieniom oskarżonego z przebiegu zdarzeń, do jednego z domów, gdzie odbywała się impreza urodzinowa wieczorem przyjechało czterech mężczyzn. Nie byli zaproszeni.

25-latek i 22-latek przyjechali tam w konkretnym celu. 25-latek miał rozliczyć się ze swym 20-letnim swoim znajomym, który był na imprezie. Miało pójść o pieniądze, jakie tamten był winien 25-latkowi. - Do domu wejść miało trzech mężczyzn, wszyscy starsi i więksi od oskarżonego. Mężczyzn został zaatakowany, udało mu się wyjąć nóż, który nosił przy sobie. Zadał sześć ciosów 25-latkowi - mężczyzna zmarł na miejscu, drugiego ugodził na pewno dwa razy- w brzuch i w głowę - wynikało z uzasadnienia wyroku.

W ocenie sądu, 21-letni dziś oskarżony działał w ramach obrony koniecznej z przekroczeniem jej granic. - Nie jest tak, jak twierdzi prokurator, że oskarżony miał przy sobie nóż i tylko czekał, aby zadać komuś ciosy. 21-latek został zaatakowany przez trzech mężczyzn, wyjął nóż, który miał przy sobie. Prawo nie zabrania posiadania noża. Mężczyzna bronił swojego życia i zdrowia. Przyjmując, że działał w ramach obrony koniecznej z przekroczeniem jej granic sąd mógłby uniewinnić mężczyznę od zarzutów, jednakże w ocenie sądu zadając ciosy w obronie swego życia mężczyzna mógł się godzić na to, że któraś z ran okaże się być śmiertelna, co niestety miało miejsce - mówiła sędzia Magdalena Michalewicz.

Sąd zdecydował o nadzwyczajnym złagodzeniu kary dla oskarżonego i skazał go na sześć lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie