ZOBACZ TAKŻE:
Śmiertelny wypadek pod Białymstokiem. 1 osoba nie żyje, 11 zostało rannych
(Dostawca: x-news)
Dramat rozegrał się w poniedziałek po godzinie 6 na drodze krajowej numer 74 w Zawadzie. W kierunku Annopola jechały dwie ciężarówki: scania i daf, z przeciwka - citroen berlingo na skarżyskich numerach rejestracyjnych.
- Z nieustalonych na razie przyczyn, kierowca citroena zjechał na drugi pas jezdni - relacjonował z miejsca zdarzenia aspirant Grzegorz Rusak, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Opatowie. - Citroen uderzył w tylne koła naczepy scanii, odbił się od nich i wjechał w przód dafa - dodaje policjant.
Samochód osobowy został niemal zmiażdżony, jego 22-letni kierowca nie miał szans na przeżycie - zginął na miejscu, a policjanci przez wiele godzin ustalali jego tożsamość.
- Wszystko wskazuje na to, że kierowca jechał sam - mówił na gorąco Grzegorz Rusak, strażacy sprawdzali okoliczny sad, by sprawdzić, czy tam nie ma kogoś, kto uczestniczył w tym zdarzeniu.
- Osobówka była bardzo zniszczona, gdyby jechało nią więcej osób, zginęłyby wszystkie - mówił pracujący przy sprawie człowiek.
Przez kilka godzin droga krajowa w miejscu wypadku była zablokowana, policjanci zorganizowali objazdy, a na miejscu prócz nich pracowali też strażacy i prokurator.
- Szczegółowo wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego nieszczęścia tak, by znaleźć odpowiedź na pytanie, co było jego przyczyną - dodaje Grzegorz Rusak.
Droga numer 74 w miejscu wypadku była zablokowana, tak było do około godziny 13. Policja wprowadziła objazdy przez Maruszów i Wyszmontów w kierunku Sandomierza, przez Bałtówkę w kierunku Zawichostu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?