W Kątach Denkowskich koło Ostrowca, w pobliżu miejsca, gdzie pracował, policjanci szukali w czwartek zaginionego mieszkańca powiatu opatowskiego. Mężczyzny nie udało im się znaleźć. Andrzej Szemraj z gminy Sadowie zaginął we wtorek, 5 lutego.
Przypomnijmy ustalenia policjantów. 30-letni mężczyzna wrócił z pracy wieczornym autobusem. Razem ze znajomą wysiadł na przystanku w Jacentowie. Potem razem przeszli kawałek. Od miejsca, gdzie się rozłączyli, Andrzej Szemraj miał do przejścia jeszcze około 1,5 kilometra. Do domu nie dotarł. Opatowscy policjanci bacznie przeszukali okolice drogi, którą mężczyzna miał do przejścia, ale nie znaleźli ani jego, ani żadnych śladów. Wczoraj z poszukiwaniami przenieśli się do Ostrowca.
- Staramy się sprawdzać wszystkie informacje, jakie do nas docierają. Mamy taką, która mówi, że mężczyzna może być w Ostrowcu - mówi Andrzej Kolera, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Kilkunastu policjantów i dziewięć psów tropiących przeczesywało wczoraj okolice wiaduktu w Kątach Denkowskich, nieopodal zakładu, w którym mężczyzna pracował. Bez skutku.
- Skontaktowaliśmy się z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim. To on ocenił, że męża szukać należy w tamtej okolicy - tłumaczy żona zaginionego.
Kobieta apeluje o pomoc. Informacje przekazywać można policjantom pod numer 997 lub bliskim Andrzeja Szemraja pod numer komórkowy - 0693-374-109.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?