Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek rozprawa upadłościowa firmy Collar Textil

/MLE/
fot. archiwum
We wtorek o godzinie 9 Sąd Okręgowy w Kielcach rozpatrzy wniosek o upadłość opatowskiej spółki Collar Textil, która od czerwca swoim pracownikom nie wypłacała pensji.

Pierwszy wniosek o upadłość złożyli pracownicy. Sąd go zwrócił, gdyż był niepełny. Nakazał pracownikom uzupełnienie braków. Drugi wniosek o upadłość złożyła gmina Opatów. Spółka zalega samorządowi ponad sto tysięcy złotych podatku gruntowego. Złożenie wniosku na władzach Opatowa wymogli pracownicy szwalni, domagając się między innymi tego podczas pikiety z transparentami, urządzonej przed opatowskim Urzędem Miejskim. Rozpoczęcie przez sąd procedury upadłościowej, pozwoli pracownikom odzyskać część wynagrodzenia. Na mocy ustawy, wypłat dokonałby państwowy Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Nie wiadomo, czy pracownicy dostaną wynagrodzenia ze sprzedaży majątku szwalni. W kolejce po wierzytelności stoją nie tylko pracownicy. Prokuratura Rejonowa w Opatowie postawiła likwidatorowi, a zarazem właścicielowi zarzut działania na szkodę spółki i wierzycieli.
Zdaniem Krzysztofa Chałupczaka, szefa zakładowej "Solidarności", wtorkowa rozprawa to poniekąd przełom w ich sprawie.

- Wiem, że gdyby nie okupacja zakładu, wyjście na ulice, poruszenie nieba i ziemi, nikt nigdy nie pomógłby nam, a nasze sprawy po dzień dzisiejszy zostałyby niezałatwione - uważa Chałupczak.

Opatowską szwalnię Collar Textil w październiku ubiegłego roku postawiono w stan likwidacji. Trzystu pracowników dostało wypowiedzenia, z czego połowa: szwaczki, mechanicy i obsługa biura jeszcze pracowała, kończąc realizację ostatnich kontraktów. Spółka zalega pracownikom kilkumiesięczne wynagrodzenia. Od początku grudnia nieprzerwanie trwa okupacja zakładu. Pracownicy zajęli budynek i jak mówią, będą tam dopóki spółka rozliczy z nimi zaległości. Po kilkanaście osób przebywa wewnątrz zakładu na okrągło. Nie zaprzestali okupacji w Wigilię i święta, a nawet Sylwestra i w Nowy Rok. 1 stycznia w zakładzie odłączono prąd. Załoga siedziała w zimnie. Napięcie podłączono po kilku dniach. Rachunki opłaca Starostwo Powiatowe w Opatowie, które przed świętami za 20 tysięcy złotych zakupiło wszystkim pracownikom paczki żywnościowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie