Zobacz także: Student chemii zatrzymany. Przyznał się do podłożenia bomby w autobusie, grozi mu dożywocie
(Dostawca: x-news)
Około godziny 15.30 w sobotę służby ratunkowe z powiatu ostrowieckiego dostały sygnał o wybuchu na podwórku w gminie Bodzechów w powiecie ostrowieckim. Na miejscu okazało się, że w eksplozji lewą rękę stracił 35-letni mężczyzna. Pogotowie przetransportowało go do szpitala, gdzie trafił na stół operacyjny.
- Notowany już wcześniej 35-latek to mieszkaniec Poznania. W powiecie ostrowieckim był u rodziny. Nasze wstępne ustalenia wskazują, że konstruował ładunki wybuchowe umieszczone w kawałkach rur. Jeden z nich eksplodował mężczyźnie w rękach. Prócz ładunku, który wybuchł, policjanci znaleźli jeszcze pięć innych. Leżały na schodach prowadzących do domu - opowiada Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Skąd mężczyzna miał materiały wybuchowe, które posłużyły do stworzenia bomb i po co te ładunki mężczyźnie były, to starają się ustalić świętokrzyscy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?