Aż 32 niepełnosprawnych zawodników „Szansy”, w tym pięć osób w wieku ponad 50 lat oraz kadra programowa i wolontariusze, co roku spędzają aktywny wypoczynek w Zakopanem, dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
- Szósta edycja tej imprezy okazała się sukcesem – mówi Robert Rogala, członek zarządu stowarzyszenia „Szansa”. – Doświadczenie z poprzednich lat zaowocowało tym, że dokładnie wiedzieliśmy co i kiedy chcemy zorganizować oraz jakie dyscypliny trenować. Jak zwykle największym wyzwaniem było dopasowanie zajęć, tak aby uczestnicy obozu w wieku od 24 do 71 lat mieli zapewnione treningi na miarę swojego wieku i poziomu niepełnosprawności.
Obóz to nie tylko treningi na siłowni, gry w bocce, na kręgielni, boiskach do koszykówki i piłki nożnej, ale również codzienna obowiązkowa gimnastyka poranna, spacery oraz treningi biegowe. Organizatorzy zadbali o odnowę biologiczną, uspołecznianie i integrację, naukę tolerancji.
Uczestnicy obozu brali również udział w wyprawach turystycznych po tatrzańskich szlakach. Wielkim sukcesem okazało się wyjście nad Morskie Oko.
- Wyruszyliśmy na trasę pieszo, po raz kolejny pokazując, że pokonywanie barier to specjalność „Szansy” – mówi Remigiusz Woźniak, wiceprezes stowarzyszenia. - Nie były potrzebne żadne bryczki, konne powozy. Dotarliśmy do celu sami, ewentualnie z pomocą przyjaciół.
Podczas pobytu w górach nie mogło zabraknąć ulubionej formy terapii jaką jest muzykoterapia czyli aerobik przy muzyce. W ramach zajęć sportowych w pływaniu zorganizowany był całodniowy wyjazd na baseny termalne „Chochołów”, gdzie oprócz pływania uczestnicy skorzystali z odnowy biologicznej.
Na zakończenie, podczas uroczystego podsumowania każdy uczestnik otrzymał okazjonalny dyplom za czynny udział w zajęciach podczas trwania obozu sportowego. Dla niektórych był to pierwszy taki dyplom w życiu, a radość z jego otrzymania była nie do opisania.
- Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom obozu, którzy pilnowali się harmonogramu, dzięki czemu można było zrealizować wszystkie założenia związane z organizacją tej imprezy – mówi Remigiusz Woźniak. – Podziękowania należą się kadrze obozu, która kolejny raz stanęła na wysokości zadania. Dzięki temu, że każdy pilnował przydzielonych mu zadań, można było przeprowadzić i dopasować zajęcia, zarówno do umiejętności uczestników oraz warunków atmosferycznych panujących w Tatrach w czerwcu. Byliśmy w końcu w górach, gdzie na koniec obozu temperatura w dzień spadła do 6 stopni Celsjusza.
Dla części uczestników była to także swego rodzaju nagroda, za pełne sukcesów uczestnictwo w odbywanych niedawno Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych. W międzynarodowej stawce, ostrowczanie reprezentujący województwo świętokrzyskie, po raz kolejny pokazali się z jak najlepszej strony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Strefa Kibica Polska - Kolumbia w Kielcach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?