Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez Czarnobyl, Nowy Jork, Indie, Chiny na... Alaskę. Młody podróżnik z Ostrowca spełnia marzenia

Anna Śledzińska
Michał Maj, pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego zaledwie 27-letni globetrotter, opowiadał w rodzinnym mieście o tym, jak spełniać marzenia i poznawać świat.

„Chrzest” na Alasce

Michał Maj jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego numer III imienia Władysława Broniewskiego w Ostrowcu. Po wyjeździe na studia do Krakowa, postanowił zacząć spełniać swoje marzenia. Jak opowiadał podczas spotkania w Galerii Fotografii, pierwszym miejscem, w które pojechał był Czarnobyl.

- Zawsze interesowało mnie to miejsce, a poza tym interesuję się fotografią, więc było to idealne połączenie - mówi Michał Maj.
Z ostrowczanami, którzy tłumnie przybyli na spotkanie, opowiadał o swoim pierwszym wyjeździe poza Europę i to od razu na Alaskę, gdzie wraz z kolegą postanowił pracować.

- Pierwszy raz leciałem wtedy samolotem i to od razu z pięcioma przesiadkami. Byłem całkowicie „zielony” i bardzo zdenerwowany - przyznał.

Na Alasce znalazł się w niewielkiej wiosce, gdzie pracował przy połowie łososi. Jak wspomina, praktycznie przez cały trzymiesięczny pobyt było zimno i padał deszcz. Wspaniałe krajobrazy i miejsca, które mógł przy okazji zwiedzić, rekompensowały jednak niedogodności.

Lista marzeń jest bogata

Młody podróżnik, który prowadzi również własny blog podróżniczy, właśnie wydał książkę „Jak spełniać marzenia? Spróbuj niemożliwego”. Opisuje w niej realizację marzeń, które zawarł na swojej liście. dzięki determinacji skoczył już na bungee, jechał żółtą taksówką w Nowym Jorku, wychylił głowę z pociągu kolei transsyberyjskiej, jeździł na nartach na Saharze.

W Ostrowcu opowiadał też o wyprawach do Indii, Mongolii, Chin, Rosji, a swoje opowieści ubarwił pokazem zdjęć oraz filmów. Chętnie odpowiadał na pytania, dotyczące nie tylko specyfiki miejsc, które odwiedził, ale też przygotowań do kolejnych podróży. Wyznał, że chciałby jeszcze zapalić cygaro na Kubie, fajkę wodną w Egipcie, ulepić bałwana na Antarktydzie, napić się whisky w Szkocji, wina w Gruzji i sake w Japonii, puścić „kaczkę” na Amazonce.

Spotkanie zorganizowały Grupa Inicjatywna Stowarzyszenie Ostrower i grupa społecznościowa „Życie jest piękne”, którą tworzą czytelnicy bloga Michała Maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie