Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Radomski czerwiec” na ostrowieckim Rynku

Anna Śledzińska
Wystawa „Czerwiec 76. Zaczęło się w Walterze”, jest od kilku dni dostępna na ostrowieckim Rynku. Obrazuje co działo się w czasie tak zwanego „radomskiego czerwca” i protestów robotników w 1976 roku.

W niedzielę, przy planszach ustawionych wzdłuż chodnika przy Rynku, spotkali się organizatorzy wystawy – dyrektor Muzeum Historyczno – Archeologicznego Włodzimierz Szczałuba i jej pomysłodawca, historyk Marek Wójcicki, a także między innymi senator Jarosław Rusiecki, poseł Andrzej Kryj i wiceprezydent Ostrowca Marzena Dębniak. Marek Wójcicki opowiadał o wydarzeniach z 1976 roku.

Wystawa, która ukazuje przyczyny, przebieg i skutki wydarzeń z 25 czerwca 1976 roku w Radomiu, to opowieść o proteście robotniczym, jaki wybuchł po wystąpieniu ówczesnego prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza. W trakcie posiedzenia Sejmu zgłosił on „pod konsultacje” społeczne projekt podwyżki cen, które miały wejść w życie 28 czerwca. W rzeczywistości była to informacja o fakcie, który już nastąpił, gdyż już 24 czerwca do wszystkich województw w zaplombowanych workach rozesłano wydrukowane zawczasu nowe cenniki. Ceny podstawowych produktów żywnościowych wzrosły drastycznie, nawet o 100 procent. Rankiem 25 czerwca 1976 roku rozpoczął się strajk w Zakładach Metalowych imienia „Waltera” w Radomiu, do którego przyłączyli się pracownicy innych zakładów i przedsiębiorstw – łącznie około 20 tysięcy osób. Milicja i ZOMO przeprowadziły masowe aresztowania zarówno demonstrantów, jak i przygodnych osób, którym zarzucano uczestnictwo w niszczeniu mienia. Zdarzały się również przypadki wyciągania ludzi z domów. Zatrzymanych brutalnie bito i kopano przeprowadzając przez tak zwane „ścieżki zdrowia”. Rannych w zamieszkach zostało 198 osób, cztery osoby zginęły. Milicja i ZOMO zatrzymały 634 osoby a następnego dnia w trybie natychmiastowym zwolniono z pracy 939 osób. 25 osób osądzono jako prowodyrów wydarzeń. Osiem z nich skazano na kary od 8 do 10 lat więzienia, jedenaście otrzymało kary od 5 do 6 lat, a sześcioro – od 2 do 4 lat więzienia. Dodatkowo ok. 170 osób zostało skazanych przez kolegia do spraw wykroczeń.

Straty materialne oszacowano na ponad 77 milionów złotych. W trakcie zamieszek spalono 5 samochodów ciężarowych i 19 osobowych, a pożar uszkodził gmach komitetu.

26 czerwca władze rozpoczęły w mediach, na stadionach i placach szeroko zakrojoną kampanię propagandową, która miała na celu potępienie i zdyskredytowanie protestujących, których nazwano „radomskimi warchołami”.

- Zależało nam, by tę wystawę pokazać na Rynku. To miejsce wiąże bowiem Radom z Ostrowcem. Nasze miasto, 28 czerwca 1976 roku przeżyło demonstrację zorganizowaną przez miejskie władze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W miejscu obecnej fontanny była trybuna honorowa, a nad głowami zgromadzonych mieszkańców Ostrowca wisiało hasło „Robotniczy Ostrowiec zawsze z Partią”. Zgromadzono tutaj około 15 tysięcy mieszkańców, w tym 4 tysiące hutników. Oni jako jedni z pierwszych dostali zadanie, aby publicznie potępić „warchołów” z Radomia, protestujących 25 czerwca – tłumaczył Marek Wójcicki.

Wystawa będzie dostępna do końca sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie