Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile w ich życiu zmieniła ta kadencja?

Agnieszka Wykrota-Przysiwek, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Grabowieckiej Wojciech Mazur należy do najbardziej zamożnych ostrowieckich radnych, rekordowe oszczędności ma właściciel piekarni Alfred Skalski. Przedsiębiorca Jerzy Białas jest współwłaścicielem nieruchomości wartych milion złotych! Ale są i tacy radni, jak Izabela Kargul czy Waldemar Bylak, którzy nie deklarują żadnych oszczędności i majątku. Jak ostatnie 4 lata wpłynęły na ich życie, kto zmienił pracę, samochód, gdzie mieszkają ostrowieccy radni i ile kredytów spłacają. Sprawdziliśmy to, porównując oświadczenia majątkowe z roku 2002 i 2006.

Wojciech Kotasiak, przewodniczący Rady Miasta, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego (startował z SLD)

U progu kadencji miał oszczędności rzędu 20 tys. 900 zł, teraz jest to o prawie 10 tys. więcej. Mieszka nadal w mieszkaniu o pow. 48 m kw., wartym niespełna 36 tys. zł, ale nie jest ono już lokatorskie, a własnościowe, które nabył od gminy Ostrowiec. Nie jest już właścicielem zboru ariańskiego z XVII wieku. U progu kadencji zarabiał ponad 3 tys. zł brutto miesięcznie (pensja plus premia uznaniowa), kolejne 1560 zł brutto to wpływy z publikacji. W ubiegłym roku w muzeum zarobił brutto prawie 50 tys. zł, z umowy o dzieło 480 zł, dieta radnego to prawie 23 tys. zł. Zmienił samochód, z lanosa z 2000 roku przesiadł się do renaulta thalii z 2003 roku.

Małgorzata Krysa-Kowal, wiceprzewodnicząca Rady Miasta, lekarz Niepublicznego Samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Rodzina" (komitet Rad Osiedlowych)

Pozostaje współwłaścicielką domu o pow. 170 m kw. i wartości 200 tys. zł, działki pod domem pow. 480 m kw. Nie ma już mieszkania własnościowego, nadal posiada kilka udziałów w spółce NSZZ "Rodzina", które w roku 2005 przyniosły prawie 27 tys. zł (w roku 2002 - 10 tys. zł). Jej łączne dochody wzrosły z prawie 8 tys. zł w 2002 roku, do blisko 12 tys. zł, dieta radnej to prawie 21 tys. zł. Jeździła daewoo lanosem z roku 1998, teraz jest współwłaścicielką fiata marea z 2000 roku, wartości 14 tys. zł, i audi z 1998 roku, wartego 30 tys. zł. Wciąż spłaca kredyt hipoteczny, zaciągnięty pod budowę domu, w wysokości 40 tys. zł.

Wojciech Mazur, wiceprzewodniczący Rady Miasta, dyrektor Domu Pomocy Społecznej, ulica Grabowiecka (startował z SLD, w ubiegłym roku przeszedł do Partii Demokratycznej).

Nie miał żadnych oszczędności, teraz ma zaoszczędzone 30 tys. zł. Wciąż jest właścicielem domu pow. 142 m kw., wartego 300 tys. zł, mieszkania pow. 89 m kw. wartości 100 tys. zł, a także gospodarstwa rolnego wartego 60 tys. zł. Posiada grunt o pow. 274 m kw., lokal użytkowy pow. 66 m kw., działkę 11,05 ara z budynkiem, wszystko warte 230 tys. zł., 90 tys. więcej niż 4 lata temu. Radny stał się też właścicielem domu wielkości 70 m kw. i działki 1518 m kw., wartych 160 tys. zł. W roku 2002 działalność gospodarcza przyniosła mu ponad 23 tys. zł dochodu, obecnie prawie 56 tys. zł. O 8 tysięcy wzrosły jego dochody z racji umowy o pracę. Najem i dzierżawa przyniosły mu kolejne 34 tys. zł, a umowy zlecenie 440 zł. W tym roku poza dochodami z racji umowy o pracę wymienia jedynie dietę radnego, prawie 21 tys. zł. Zmienił samochód, z mercedesa E 220 z roku 1996 na hondę accord z 2003 roku, wartą 60 tys. zł. Spłaca kredyt zaciągnięty na cele mieszkaniowe w wysokości 60 tys. zł.

Jerzy Białas, przedsiębiorca, współwłaściciel spółki jawnej FUP "Białas" ("Samorządność i Przedsiębiorczość")

Nie zaoszczędził w trakcie tej kadencji ani złotówki. Dom, którego jest współwłaścicielem, ze 160 m kw. w roku 2002, zmalał do 141 m kw., ale jego wartość równocześnie wzrosła z 200 tys. zł do 300 tys. zł. Przed 4 laty radny był w 1/3 współwłaścicielem 1,3 ha gruntu z budynkami powierzchni 900 m kw., wartości 1 mln zł (!), a także rozpoczętego domu jednorodzinnego wielkości 2300 m kw., wartego 250 tys. zł. Teraz wymienia dwa grunty, wielkości 10 tys. 461m kw. wart 900 tysięcy złotych, drugi o powierzchni 2228m kw. wartości 100 tys. zł. Posiada 50 udziałów spółki, wartych 25 tys. zł. Prowadzona przez radnego firma przyniosła dochód ponad 237 tys. zł netto (w roku 2002 - 75 tys. zł). Wynajem lokalu to kolejne 34 tys. zł, o 3 tys. więcej niż 4 lata temu, a funkcja radnego 13 tys. zł (w roku 2002 - 9 tys.).

Ryszard Binensztok, starszy referent ds. sportu i rekreacji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, prezes zarządu Miejskiego Klubu Sportowego KSZO Junior (SLD).

Nie oszczędza już w dolarach, zamiast 4 tys. USD i 28 tys. zł, ma teraz zaoszczędzone 50 tys. zł. Wraz z żoną jest właścicielem tego samego mieszkania spółdzielczego o powierzchni 48 m kw. i wartości około 43 tys. zł. Wyraźnie zmalały też jego dochody, w 2002 roku podawał prawie 65 tys. zł brutto z pracy w Stowarzyszeniu Piłki Nożnej KSZO Ostrowiec, 540 zł z tytułu zatrudnienia w Hucie Ostrowiec, dietę radnego. Teraz poza pracą jako radny pobiera rocznie 31 tys. zł z pracy w MOSIR Ostrowiec, a kolejne 22 tys. zł z Miejskiego Klubu Sportowego KSZO Junior.

Waldemar Bylak, główny instruktor ds. plastyki w Miejskim Centrum Kultury (Samoobrona).

Podobnie jak przed 4 laty, nie ma żadnych oszczędności, mieszkania, samochodu, zaciągniętych kredytów. Jego dochody w ciągu tej kadencji wzrosły o kilka tys. zł, w roku 2002 w Miejskim Centrum Kultury radny zarabiał prawie 24 tys. zł, teraz jest to 27 tys. zł, do tego dochodzi dieta radnego w wysokości 14 tys. zł.

Zdzisław Cheba, w roku 2005 operator urządzeń w Celsa Huta Ostrowiec (SLD).

Nie ma oszczędności. Przed 4 laty był właścicielem akcji spółki Huta Ostrowiec SA w upadłości, wartych 35 zł, ale i tych już nie ma. Wraz z żoną jest właścicielem spółdzielczego mieszkania o powierzchni 48m kw., wartości 40 tys. zł, 8 tys. mniej niż 4 lata temu. Ma też spółdzielcze mieszkanie lokatorskie wielkości 48m kw. W porównaniu z początkiem kadencji wzrosły jego dochody, z 37 tys. zł z tytułu umowy o pracę i odprawy z Funduszu Świadczeń Gwarantowanych i 9 tys. zł diety radnego w 2002 roku, do 55 tys. zł brutto z racji zatrudnienia i ponad 15 tys. zł z tytułu diety za ubiegły rok.

Stanisław Choinka, pracownik ochrony w firmie Dozorbud (komitet Rad Osiedlowych).

Radnym został kilka tygodni temu, w miejsce zmarłego Adama Lendora. Nie ma żadnych oszczędności, jest współwłaścicielem domu wielkości 170 m kw., wartego 170 tys. zł, a także udziałów w nieruchomości wartej 60 tys. zł. Wśród dochodów wymienia umowę o pracę prawie 10 tys. zł, świadczenia rentowe prawie 13 tys. zł, dietę ławnika 631 zł.

Józef Grabowski, dyrektor naczelny w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim (SLD).

Zmalały w ciągu tej kadencji oszczędności radnego, z 27 tys. 308 zł i 230 USD w roku 2002, pozostało teraz 23 tys. zł. Radny nie ma już domu 144m kw., który 4 lata temu wart był około 130 tys. zł, ale nadal jest współwłaścicielem mieszkania własnościowego o pow. 71m kw. i wartości około 120 tys. zł. Wśród innych nieruchomości na początku kadencji radny wymieniał dom w budowie o pow. całkowitej 217m kw., wart 80 tys. zł, którego już nie ma. Wymienia jako współwłasność dwie działki rolne. W roku 2005 dochody z tytułu umowy o pracę wyniosły 115 tys. zł, z racji diety radnego kolejne 18 tys. zł (dla porównania, w roku 2002 - z umowy o pracę 109 tys. zł). Jeździ fiatem brava z 1999 roku. W trakcie tej kadencji zaciągnął też kredyt hipoteczny na zakup mieszkania dla córki, w wysokości 43 tys. 540 CHF.

Izabela Kargul, kierownik sekcji zaopatrzeniowo-gospodarczej w Zespole Opieki Zdrowotnej (SLD).

Wciąż nie ma żadnych oszczędności, mieszkania, samochodu ani kredytów. Prawie dwukrotnie wzrosły zarobki radnej z tytułu umowy o pracę, z 12 tys. zł w roku 2002, do ponad 22 tys. zł obecnie. Do tego dochodzi dieta radnej, blisko 16 tys. zł.

Barbara Kluba, emerytka (SLD).

Na początku kadencji miała zaoszczędzone ponad 8 tys. zł, teraz nie ma żadnych oszczędności. Jest wciąż właścicielką tego samego mieszkania spółdzielczego wielkości 46 m kw. i wartości 40 tys. zł. Nie ma już garażu wartego 15 tys. zł. Znacznie uszczupliły się również dochody radnej, z 52 tys. zł (emerytura i odprawa emerytalna brutto) w roku 2002, do prawie 41 tys. zł za rok ubiegły. Wraz z córką pozostaje współwłaścicielką samochodu marki renault megane z 2001 roku.

Jarosław Piotr Kopański, nauczyciel Zespołu Szkół numer 1 i Centrum Kształcenia Ustawicznego (PiS).

Nadal jest współwłaścicielem mieszkania wielkości 58m kw., wartego 58 tys. zł. Od 2002 roku wzrosły jego dochody, przed 4 laty wynosiły z tytułu pracy nauczyciela miesięcznie 2 tys. zł netto. W ostatnim oświadczeniu wśród dochodów brutto wymienia z tytułu pracy w ZS nr 1 ponad 33 tys. zł, umowy z CKU ponad 13 tys. zł, dieta radnego to kolejne 14 tys. zł. Nadal nie ma samochodu i spłaca kredyt zaciągnięty w roku 1998 w wysokości 26 tys. zł na zakup mieszkania.

Wiesław Kunat, emeryt (PiS).

Radnym jest od kilku tygodni, w miejsce Lecha Janiszewskiego, powołanego w marcu na stanowisko wicewojewody świętokrzyskiego. Nie ma żadnych oszczędności, w jednej trzeciej jest współwłaścicielem domu wielkości 100 m kw., wartości 100 tys. zł, a także budynku gospodarczego o powierzchni 24 m kw. i wartości 5 tys. zł. Jego ubiegłoroczne dochody wyniosły ponad 19 tys. zł (emerytura). Jeździ fordem fiestą z 1991 roku.

Mieczysław Libuda, kierownik działu ds. rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie SIP.

W roku 2002 miał zaoszczędzone 3 tys. zł, ostatnio prawie 17 tys. zł. Wraz z żoną pozostaje współwłaścicielem domu o pow. 110 m kw., (4 lata temu był wart 150 tys. zł, teraz o 5 tys. więcej) gospodarstwa rolnego o pow. prawie 2 ha wartości około 11 tys. zł, dzierżawionego przez rodzinę. Na początku kadencji jego roczne dochody (z żoną) wyniosły prawie 65 tys. zł. Teraz sam zarobił ponad 38 tys. z umowy o pracę, dieta radnego to ponad 14 tys. zł. Oprócz opla omegi z 1995 roku, którym jeździł w 2002 roku, ma również seata ibizę z 1999 roku.

Zbigniew Moskalewicz, kierownik Klubu Integracji Społecznej (SLD).

Nie ma oszczędności, jest nadal współwłaścicielem mieszkania spółdzielczego wielkości 47 m kw., którego wartość z 30 tys. zł w roku 2002, wzrosła do 42 tys. zł. Na początku kadencji jego dochody wyniosły około 44 tys. zł. Teraz wśród dochodów wymienia umowę o pracę - 26 tys. zł, i dietę radnego - 18 tys. zł. Z opla astry z 1993 roku przesiadł się do volkswagena golfa combi z 1994.

Jan Olczyk, zastępca naczelnika sekcji prewencji w Komendzie Powiatowej Policji w Ostrowcu (bezpartyjny, startował z klubu "SiP").

Nie ma oszczędności, pozostaje współwłaścicielem domu, który nie ma już pow. 165 m kw., tylko 130 m kw., i wartości 400 tys. zł, tylko 350 tys. zł. W trakcie kadencji stał się współwłaścicielem działki o wartości prawie 45 tys. zł. Jego dochody z prawie 47 tys. zł brutto w 2002 roku, wzrosły do 55 tys. zł, dieta radnego to ponad 15 tys. zł. Jeździł renaultem nevadą z 1993 roku, teraz fiatem bravą z 2002 roku.

Zdzisław Marek Potocki, inspektor ds. technicznych w Miejskich Wodociągach i Kanalizacji (SiP).

U jej progu był współwłaścicielem domu o pow. 140 m kw. i wartości 100 tys. zł, który teraz ma wielkość 217 m kw. i wartość 150 tys. zł, w użytkowaniu wieczystym ma także dodatkowo nieruchomość o pow. 486 m kw. W roku 2002 jego dochody wyniosły ponad 24 tys. zł, teraz zarabia ponad 38 tys. zł. Dieta radnego to ponad 14 tys. zł. Spłaca kredyt w wysokości 23 tys. zł na remont domu.

Alfred Skalski, przedsiębiorca, właściciel piekarni (SiP).

W ciągu ostatnich 4 lat wzrosły jego oszczędności, z prawie 68 tys. zł, 7 tys. euro i ponad 3 tys. USD w 2002 roku, do ponad 231 tys. zł na koncie obrotowym firmy, i 280 tys. zł na terminowym. Pozostaje współwłaścicielem domu pow. 320 m kw. i wartości 600 tys. zł, o 6 tys. mniej niż 4 lata temu. Dodatkowo ma dwie działki: jedną o pow. 3450 m kw., wartą 200 tys. zł, drugą o pow. 3240 m kw., wartą 162 tys. zł. Dochód z piekarni przyniósł mu w roku 2005 ponad 700 tys. zł netto, 4 lata temu dochody wspólnie z żoną wyniosły ponad 465 tys. zł brutto. Na początku kadencji jeździł chryslerem voyagerem z 1996 roku, teraz ma jeszcze dwa VW transportery z 2000 i 2002 roku i KIA Ceres z 1997 roku. W czasie kadencji spłacił też rekordowe kredyty, na początku kadencji było to 129 tys. zł, zaciągnięte na budowę piekarni, i prawie 76 tys. CHF na budowę domu.

Kazimierz Staniek, emeryt (SLD).

Zaoszczędził przez tę kadencję 8 tys. zł, o 5 tys. więcej niż przed 4 laty. Pozostaje współwłaścicielem mieszkania spółdzielczego o pow. 57 m kw. i wartości 57 tys. zł. Przed 4 laty dochód z tytułu emerytury wyniósł prawie 25 tys. zł, teraz prawie 21 tys. zł, dieta radnego to prawie 15 tys. zł. Nie miał samochodu, teraz współposiada ich 3, renault laguna z 1995 roku (10 tys. zł), vw golf (3 tys. zł), i opel kadett wartości 300 zł.

Stanisław Sulik, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w osiedlu Słoneczne (SLD).

Jego oszczędności urosły z 6 tys. zł w 2002 roku, do 8 tys. zł obecnie. Wraz z żoną jest nadal wspówłaścicielem domu wielkości 120 m kw., wartości 120 tys. zł. Przed 4 laty dochody wynosiły z tytułu umowy o pracę prawie 52 tys. zł, teraz jest to o prawie 20 tys. więcej. Był właścicielem toyoty corolli z 1999 roku, współwłaścicielem renaulta clio z 1999 roku i toyoty yaris z 2002 roku. Trzy samochody zastąpił hondą civic z 2004 roku, której jest współwłaścicielem.

Robert Szpara, prezes zarządu Niepublicznego Zakładu Podstawowej Opieki Zdrowotnej "Rodzina", startował z komitetu radnych PiS, pozostaje radnym prawicy, ale nie związany ściśle z PiS.

U progu kadencji jego oszczędności wynosiły 20 tys. zł, teraz nie ma żadnych, nadal nie ma mieszkania. Jako prezes zarządu zasiada w spółce NZPOZ "Rodzina", przyniosło mu to w roku 2002 dochód w wysokości 50 tys. zł, teraz dochód ten wzrósł do ponad 90 tys. zł. Prowadzi gabinet internistyczny, przed 4 laty przyniósł on dochód 12 tys. zł, w roku ubiegłym prawie 7 tys. zł. Na początku kadencji jeździł peugeotem, teraz o samochodzie nie wspomina. Spłaca nadal pożyczkę w wysokości 25 tys. zł

Małgorzata Szymczyk, kierownik filii numer 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej (Samoobrona).

Radną jest od ubiegłego roku, weszła do Rady Miasta na miejsce Krystyny Kaniowskiej, skazanej prawomocnym wyrokiem sądu. Ma zaoszczędzone 4 tys. zł, jest współwłaścicielką domu pow. 90 m kw. i wartości 80 tys. zł. Wśród dochodów wymienia z tytułu zatrudnienia prawie 22 tys. zł, diety radnej 8 tys. zł. Nie ma samochodu, nie spłaca kredytów.

Mirosław Zgadzajski, emeryt, nauczyciel w Centrum Kształcenia Ustawicznego (PiS).

Nie ma już oszczędności, chociaż na początku kadencji wynosiły one ponad 17 tys. zł. Ma mieszkanie lokatorskie wielkości 72 m kw. W roku 2002 z umowy o pracę miał ponad 44 tys. zł, umów zleceń 116 tys. zł, diety radnego 11 tys. zł. Teraz radny zarabia prawie 27 tys. zł (emerytura), ponad 14 tys. zł (zatrudnienie), 25 tys. zł (umowy zlecenia), blisko 15 tys. zł (dieta). Jeździ nadal fiatem brava z 1999 roku. Spłacił kredyt na zakup samochodu, teraz spłaca 42 tys. zł zaciągnięte na zakup mieszkania dla córki.

Za tydzień przedstawimy oświadczenia majątkowe władz powiatowych i naczelników starostwa powiatowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie