Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator na sesji rady miejskiej w Ostrowcu

Andrzej Nowak
Decyzja o kupnie browaru za 6,7 milion złotych należy do radnych.
Decyzja o kupnie browaru za 6,7 milion złotych należy do radnych. A. Nowak
Rzadko się zdarza, by radni obradowali w obecności prokuratora - tak będzie podczas czwartkowej sesji Rady Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Decyzje podejmowane w sprawie browaru Saskich już od dawna wzbudzają wiele emocji i są powodem wyjaśnień, w jakich okolicznościach dochodzi do transakcji.
Propozycja zakupu

Podczas dzisiejszej sesji prezydent Jarosław Wilczyński zaproponuje radnym uchwałę o zakupie przez gminę browaru Saskich za 6,7 milion złotych. W kwocie tej mieści się także 2,6 milion złotych czynszu za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez osiem lat.

- Już w 2005 roku zwróciliśmy się do ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta, by informował nas o procesie podejmowania decyzji w sprawie browaru - wyjaśnia przyczyny obecności prokuratora podczas sesji szef Prokuratury Rejonowej Waldemar Pionka.

Materiały dotyczące nieruchomości Saskich i proponowanej wyceny wraz z uzasadnieniem prezydent miasta Jarosław Wilczyński przekazał prokuraturze już przed tygodniem. Wtedy także powiadomił o terminie sesji.

Rok negocjacji

Rok negocjacji

Cena wykupu browaru została wynegocjowana po roku negocjacji. Początkowo spadkobiercy rodziny Saskich zaproponowali 15 milionów złotych, co było ceną poza możliwościami finansowymi gminy. Ostatecznie zgodzono się na 6,7 milion. Dotyczy to ceny wszystkich współwłaścicieli, czyli ceny za 100 procent udziałów nieruchomości. Ogółem wartości nieruchomości oszacowano na 8,2 milion złotych, nakłady gminy na ponad 4 miliony. Zostały one uznane przez spadkobierców. Za 8-letnie bezumowne korzystanie z nieruchomości naliczono 2,6 miliona złotych. Historię perturbacji z browarem przedstawimy w jutrzejszym wydaniu "Echa Ostrowieckiego".

- 6,7 milion złotych, to górna granica za 100 procent własności, której nie mogę przekroczyć podczas podpisywania aktu notarialnego - mówi prezydent. - Mieści się w niej także 2,6 milion złotych za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Ponad 4 miliony dajemy za całą półtorahektarową nieruchomość, która składa się z kilku niezabudowanych i zabudowanych działek. Tu znajdują się obiekty młyna, sklepu, dawnego browaru. To kwota za 15 tysięcy metrów kwadratowych, co daje ponad 260 złotych za 1 metr. Gdyby można tu budować hipermarkety, to na rynku nieruchomości cena byłaby znacznie wyższa.

Decyzja radnych nie wystarcza

Teraz decyzja należy do Rady Miasta i prezydent sądzi, że będzie pozytywna. Jednak sam decyzja radnych nie wystarczy. By gmina mogła nabyć nieruchomość, wszyscy współwłaściciele muszą przystąpić do aktu notarialnego.

Jeśli radni się nie zgodzą, prezydent w ciągu kilku miesięcy wyprowadzi z browaru Miejskie Centrum Kultury i Biuro Wystaw Artystycznych. Największy problem byłby z Biurem, które musiałoby zawiesić działalność na kilka miesięcy. Na razie powołany przez prezydenta zespół pozytywnie ocenił warunki umowy, ale rzeczywiste poglądy radnych będą ujawnione podczas głosowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie