Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwiatowy raj w Bogucicach. Państwo Maria i Józef po prostu mają dobrą rękę do kwiatów i krzewów

Agata Chrobot
W mieszkaniu państwa Marii i Józefa Jendo panuje półmrok. Okna zastawione są kwiatami, które rosną aż pod sufit. Na zdjęciu eschynantus wspaniały (pomarańczowe kwiaty). Roślina pochodzi z gorących i wilgotnych okolic Indii Wschodnich.
W mieszkaniu państwa Marii i Józefa Jendo panuje półmrok. Okna zastawione są kwiatami, które rosną aż pod sufit. Na zdjęciu eschynantus wspaniały (pomarańczowe kwiaty). Roślina pochodzi z gorących i wilgotnych okolic Indii Wschodnich.
On pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, ona z okolic Krakowa. Na Ponidziu zamieszkali ponad 40 lat temu i od tamtej pory zajmują się kwiatami. Państwo Maria i Józef Jendo mieszkają przy szkole podstawowej w Bogucicach. W domu i przed domem mają swój mały kwiatowy raj...

Po prostu mamy rękę do kwiatów

Ona jest emerytowaną pielęgniarką, on z wykształcenia ślusarzem i spawaczem. W Bogucicach mieszkają od pięciu lat, wcześniej ich dom był w Kozubowie.

Nikt nigdy nie uczył ich jak zajmować się kwiatami. - My po prostu chyba mamy rękę do kwiatów. Czasami nie wiemy nawet, jak one się nazywają. Po prostu zobaczymy coś u kogoś - prosimy o zaszczepkę, pięknie się przyjmują u nas i je mamy. Na własnych błędach uczymy się jak o nie dbać, a także z atlasów i książek, które kupujemy i dostajemy - mówi pani Maria. Część kwiatów państwo Jendo przewieźli z Kozubowa.

- Tam również mieszkaliśmy przy szkole. Był kawałek ogródka, więc zrobiłem tam taki jakby tunel. W nim było dobrze kwiatom, więc się pięknie rozrastały. Część przywieźliśmy do Bogucic - opowiada pan Józef.

Czterometrowe kwiaty, dwumetrowe paprocie

W mieszkaniu państwa Marii i Józefa panuje półmrok. Parapety zastawione są doniczkami. Rosną w nich kwiaty, które okalają okna, puszczają pędy i w efekcie sięgają aż do sufitu. W całym domu jest kilkadziesiąt rodzajów kwiatów. Państwo Maria i Józef ich nie liczą, po prostu je mają, bo...lubią ich towarzystwo.

- Szkoda, że pani nie przyjechała w tamtym roku na jesieni. Mieliśmy wtedy w domu paprocie, których gałęzie miały ze dwa metry. Stały w kuchni i mąż narzekał, że nie było gdzie zjeść, bo zajmowały mnóstwo przestrzeni - mówi pani Maria i prowadzi mnie do pokoju, w którym rośnie...liściasty kaktus.

- Nie do końca wiemy jak się nazywa. Jego pędy sięgają aż pod sufit, mają teraz już kilka metrów. To wyjątkowa roślina, dlatego, że raz w roku wypuszcza kwiat, który kwitnie tylko 24 godziny. Nasza sąsiadka kiedyś go zobaczyła przez okno i była zachwycona - mówi pan Józef.

Ogród przy szkole

Dzięki pasji państwa Jendo szkoła podstawowa w Bogucicach zyskała nowe, kwiatowe oblicze. Dyrekcja pozwoliła zagospodarować kawałek ziemi, na którym co roku kwitną różnorodne kwiaty.

- Jest czerwono, niebiesko, żółto i biało. Na wiosnę wszystko kwitnie jakby oszalało. Czasami jak ktoś przyjedzie i zobaczy to prosi o zaszczepkę i mówi, że pięknie tu u nas - opowiada pani Maria.

Problem tkwi w tym, że kwiaty przy szkole w Bogucicach rosną na...piachu. - Żeby je zasadzić jeździliśmy w okolice Aleksandrowa, Kozubowa i Złotej i przywoziliśmy tu ziemię. Ale ziemia się osuwa, gdy na przykład podlewamy rośliny wężem, więc rosną na piachu, który po prostu tutaj jest - mówi pan Józef.

Właściciele kwiatowego raju poświęcają mnóstwo czasu i pracy na dbanie o te wszystkie okazy. Podlewają je dwa razy dziennie, pan Józef kupił wąż i pompę, żeby można było to robić wodą ze studni. Plewią je i sadzą nowe. Zapraszają wszystkich do oglądania na wiosnę 2018 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie