Tytuł Lekarza Roku 2007 w powiecie pińczowskim pacjenci przyznali Henrykowi Misztalowi - interniście z przychodni Samorządowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Działoszycach.
Doktor Misztal leczy pacjentów od pół wieku. Wielu z nich osobiście - jako położnik-akuszer - przyjmował na świat. Przyznanie tytułu zbiegło się zatem w czasie z pięknym jubileuszem.
Leczy trzecie pokolenie
- To już trzecie pokolenie działoszyczan odwiedza mój gabinet. Jestem niezmiernie szczęśliwi i dumny, ale jednocześnie zaskoczony, że teraz - po tylu latach pracy - spotkało mnie takie wyróżnienie i podziękowanie z ich strony. Zjawiłem się tutaj pół wieku temu bezpośrednio po ukończeniu krakowskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, którego późniejsza Akademia Medyczna była jednym z wydziałów. Teraz po latach uczelnię ponownie włączono do struktur Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pochodzę z Kazimierzy Wielkiej, a w tamtym czasie przychodnia w Działoszycach była w strukturach kazimierskich instytucji ochrony zdrowia.
Właściwie to w Działoszycach przychodni jako takiej nie było i trzeba ja było wybudować. Pacjentów przyjmowaliśmy wtedy w prowizorycznie adaptowanych gabinetach. Mogę przypisać sobie dzieło wybudowania w tym mieście aż dwóch ośrodków zdrowia. Nie tyle jako budowniczy, ale jako inspirator ich budowy. Pierwszy był niewielki i z czasem przestał spełniać wymogi, więc rozpoczęliśmy budowę kolejnego, a tamten stał się szkolnym internatem. W tym pierwszym ośrodku prowadziłem również izbę porodową i teraz sięgam pamięcią w tamte lata najczęściej wtedy, gdy do mojego gabinetu wchodzą obecni dziadkowie i babcie z wnukami.
Takie sytuacje ściskają za serce, bo przecież ci dziadkowie byli wtedy niemowlakami i ja byłem człowiekiem, który słyszał ich pierwszy płacz na tym świecie. Pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować moim pacjentom, a waszym czytelnikom, a jednocześnie przeprosić wszystkich, że nie zawsze mogę ich przyjąć, bo pracuję już tylko w wymiarze ¼ etatu - mówi doktor Misztal.
Punktualny jak zegarek
Doktor Henryk Misztal jest postacią niezmiernie szanowaną w miasteczku. Ma tutaj swój dom przy rynku i jest człowiekiem, którego zasług dla środowiska nie sposób przecenić. Przez cztery kadencje był radnym miejskim i udzielał się społecznie. W pewnym okresie społecznie pełnił nawet funkcje wiceburmistrza. Był jednym z inicjatorów utworzenia w Działoszycach Klubu Sportowego "Świt" i do dzisiaj jest lekarzem w tym klubie - pomagając młodym sportowcom. Znajduje też czas na prace w Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
- Ja pracuję tutaj jako pielęgniarka od dziesięciu lat. Doktor Misztal jest tak punktualny, że według jego czasu pracy można ustawiać zegarek. Jest bardzo lubiany przez pacjentów i przed drzwiami jego gabinetu zawsze jest kolejka - mówi Janina Sochacka-Frankowska z poradni Samorządowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Działoszycach.
Inne choroby
- Zmienia się obraz zdrowia obecnych mieszkańców Działoszyc. O ile dawniej ludzie chorowali na żółtaczkę, gruźlicę i inne rzadziej dziś spotykane schorzenia, to obecnie problemem są choroby, jakie niesie rozwój cywilizacyjny - głownie dysfunkcje układu krążenia, a przede wszystkim nadciśnienie tętnicze, zespoły nerwicowe i inne. No, ale w takich latach przyszło nam i następnym pokoleniom żyć. Zdarza się często, że do mojego gabinetu przychodzą ludzie z innymi - niż chorobowe - problemami. Mają kłopoty rodzinne i oczekują porady. Jeśli mogę w czymś pomóc - pomagam. Mam dwóch dorosłych, samodzielnych synów, którzy mieszkają daleko poza Działoszycami.
Dumny jestem też z wnuków. Jeden z nich, absolwent dziennikarstwa, pracuje obecnie w Ministerstwie Zdrowia w Warszawie. Drugi jest studentem Wydziału Leśnictwa w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego - dodaje doktor Henryk Misztal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?