Po godzinie 10 w poniedziałek policjanci drogówki zatrzymali do kontroli chevroleta. Gdy podeszli do auta, poczuli od kierowcy alkohol. Okazało się, że prowadzący ma 1,5 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci wręczyli mężczyźnie wezwanie na przesłuchanie, a potem przekazali 42-latka oraz samochód pod opiekę trzeźwemu członkowi rodziny - opowiada starszy sierżant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Po godzinie 15 dyżurny kieleckiej policji dostał sygnał, że ulicą Chorzowską jedzie auto, którego kierowca może być pijany. W pobliżu przejazdu kolejowego świadkowie odebrali mu kluczyki, by uniemożliwić dalszą jazdę.
- Gdy w radiu padła marka auta, chevrolet, policjanci drogówki domyślili się, o kogo może chodzić. Ich podejrzenia się potwierdziły. Na miejscu zastali kontrolowanego kilka godzin wcześniej 42-latka. Tym razem badanie wykazało w jego organizmie 2,8 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Za jazdę po alkoholu grozi zakaz kierowania, wysoka grzywna, a nawet do dwóch lat więzienia. 42-latkowi przyjdzie prawdopodobnie odpowiedzieć również za spowodowanie kolizji i ucieczkę z jej miejsca. Pierwsze ustalenia wskazują, że po drodze z Chęcin do Kielc chevrolet otarł się o zaparkowany samochód - dodaje Karol Macek.
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek w Wilkowiczkach obok Włocławka. 3 osoby po czołowym zderzeniu aut trafiły do szpitala
(Źródło:pomorska.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?