ZOBACZ TEŻ: Śmiertelne potrącenie przez pociąg w Łodzi. Ofiara przechodziła w niedozwolonym miejscu
Dostawca: x-news
Dramat rozegrał się na przejeździe w pobliżu stacji kolejowej w podkieleckim Zagnańsku. Około godziny 16.20 w środę nadjechał tu pociąg towarowy relacji Nida-Stryków.
-Przejazd jest strzeżony przez dróżniczkę. Z jej relacji, podobnie jak ze słów maszynisty prowadzącego skład wynika, że rogatki były zamknięte, ale mężczyzna i tak wszedł na tory. Nie reagował na sygnały dawane przez pociąg. Czy go nie widział i nie słyszał, czy też wszedł na torowisko celowo, to będą ustalać policjanci – relacjonował na gorąco Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach.
Towarowy skład nie miał szans by wyhamować. Pociąg śmiertelnie potrącił pieszego. Popołudniem na miejscu pracowali funkcjonariusze SOK, policjanci i prokurator.
-Badanie wykazało, że maszynista pociągu towarowego był trzeźwy. Będziemy ustalać jak doszło do tragedii - opowiadała Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
To w ciągu kilku dni druga śmierć na torach w gminie Zagnańsk. Przypomnijmy w ubiegły piątek w Bartkowie pod kołami pociągu zginął 75-latek. Z relacji maszynisty wynikało wtedy, że gdy wyjechał z łuku, zobaczył mężczyznę leżącego na torach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?