To dzieję się naprawdę - zobacz kompilacje niezwykłych wypadków
Nocą z wtorku na środę przed godziną 4.30 policjanci patrolujący ulicę Szkolną w Morawicy zwrócili uwagę na opla vectrę.
- Samochód jadąc zbliżał się to do pobocza, to do osi jezdni. Mundurowi podejrzewając, że kierowca może być pijany, chcieli zatrzymać go do kontroli. Funkcjonariusz w kamizelce i z latarką dał prowadzącemu znaki do zatrzymania się, ale ten je zignorował i zaczął uciekać - opowiada sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Policjanci ruszyli w pościg. Opel zniknął im z oczu, jednak około kilometr dalej w Brzezinach znaleźli go rozbitego w rowie. Kierowcy nie było na miejscu. Policjanci ustalili, kto jest właścicielem wozu, ale nie zastali go w domu.
- Krótko później do dyżurnego policji zatelefonował 22-latek zgłaszający, że skradziono mu opla vectrę. Gdy policjanci pojechali w miejsce, z jakiego telefonował, rozpoznali w zgłaszającym człowieka, którego widzieli za kierownicą opla. 22-latek początkowo zaprzeczał, potem jednak przyznał się iż to on prowadził auto - relacjonuje Damian Janus. W chwili gdy trafił w ręce policjantów, mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?