Dokonał tego w nocy z wtorku na środę około godziny 3.20 rozpędzonym audi. Rondo udało mu się pokonać. Wylądował po jego drugiej stronie, przy wyjeździe w kierunku Radlina. Podróż zakończył jednak nie do końca z sukcesem, bo samochód przewrócił się na bok.
25-letniemu kierowcy nic się nie stało, natomiast w policyjnym alkomacie wydmuchał ponad półtora promila alkoholu. Bez szwanku z opresji wyszły też dwie jadące z nim dziewczyny w wieku 17 i 18 lat.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nietrzeźwy kierowca audi, cztery godziny później postawił na nogi wszelkie służby grożąc samobójczym skokiem z wieżowca przy ulicy Warszawskiej w Kielcach.
CZYTAJ TAKŻE: Desperat na dachu wieżowca w Kielcach
Rondo w Cedzynie kończące odcinek ekspresowej 74 od Kielc w kierunku Lublina i Rzeszowa od dłuższego czasu ma złą sławę. Średnio raz na miesiąc dochodzi tam do podobnych wypadków jak ten w nocy z wtorku na środę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?