Wojna o budowę drogi S74 na sesji Rady Powiatu Kieleckiego

ZOBACZ TAKŻE:
Polskie drogi jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. "Problem stanowi szkolenie kierowców"

(Dostawca:
x-news)

Na sesji osobiście stawił się wicewójt Łagowa Zbigniew Meducki, który stanął na czele nieformalnego ruchu na rzecz budowy drogie i przekonywał radnych do przyjęcia stanowiska.

Ma ono być wysłane premier Beacie Szydło.

Wszyscy radni, oprócz radnych powiatowych Prawa i Sprawiedliwości poparli stanowisko. - Ta budowa praktycznie już ruszyła, bo jest decyzja środowiskowa, nie rozumiem więc, w jakim celu to stanowisko - mówi radny PiS-u Mirosław Gębski. Inny radny tego ugrupowania, Andrzej Michalski przekonuje natomiast, że on i jego koledzy nie są przeciwko budowie drogi. - Budowę drogi popieramy. Od 2012 roku nie udało się pozyskać decyzji środowiskowej, teraz ona jest. Poprzedni rząd nie potrafił podjąć odpowiednich decyzji, a teraz trudno obarczać winą rząd Prawa i Sprawiedliwości i żądać od niego, żeby wybudował tę drogę. Wszystko jest na dobrej drodze. Próbuje nas się wmanewrować w walkę polityczną. To jest przeniesienie walki, która się dzieje w parlamencie na poziom samorządów,a nie powinno tak być - mów radny Andrzej Michalski.

Na tej samej sesji starosta kielecki Michał Godowski otrzymał absolutorium od radnych Rady Powiatu Kieleckiego za wykonanie budżetu w 2016 roku. 20 radnych zagłosowało za, 5 było przeciwnych.

Przeciwko absolutorium dla starosty, podobnie jak przeciwko stanowisku w sprawie budowy drogi S74 była piątka radnych Prawa i Sprawiedliwości: (Tomasz Brożyna, Andrzej Michalski, Irena Gmyr, Jacek Kuzia, Mirosław Gębski).