Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roślina niebezpieczna dla człowieka rozrasta się w naszym regionie

Beata KWIECZKO [email protected]
Chwast rozrósł się w bliskiej odległości od domów. Niektóre rośliny są wyższe od człowieka.
Chwast rozrósł się w bliskiej odległości od domów. Niektóre rośliny są wyższe od człowieka.
- W Piekoszowie rozrósł się chwast o nazwie Barszcz Sosnowskiego. Trzeba go jak najszybciej wytępić, bo ta roślina zagraża zdrowiu ludzi - alarmuje pan Paweł Arabasz, mieszkaniec Piekoszowa Pod Lasem. Władze gminy obiecały interwencję.

Sprawdziliśmy

Sprawdziliśmy

Barszcz Sosnowskiego to gatunek rośliny zielnej należący do rodziny selerowatych, którego łodyga osiąga od 1 do 4 metrów wysokości, ma duże postrzępione liście i zakończona jest białym kwiatem w kształcie baldachu. Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach Europy środkowej i wschodniej, gdzie stał się rośliną zagrażającą faunie i florze. Gatunek jest niebezpieczny też dla człowieka. Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryny stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi. Związki te w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletu, powodują oparzenia II i III stopnia. Barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem hodowli, rozmnażania i sprzedaży na terenie Polski.

Pan Paweł Arabasz jest mieszkańcem miejscowości Piekoszów Pod Lasem. W ubiegłym roku na poboczach drogi w pobliżu swojego domu zaobserwował roślinę, której nigdy wcześniej nie widział.

ROŚNIE CORAZ WIĘCEJ

- Wyglądała jak dziki koper. W tym roku na wiosnę znów się pojawiła, ale było jej już o wiele więcej. Roślina przeniosła się na pola uprawne, łąki, a nawet do przydomowych ogródków. Z Internetu dowiedziałem się, że jest to Barszcz Sosnowskiego, chwast bardzo niebezpieczny dla zdrowia człowieka - mówi mężczyzna.

Podkreśla, że roślina jest bardzo trudna do usunięcia. - Bardzo szybko odrasta i rozprzestrzenia się na większy obszar. Niektóre barszcze są wyższe od człowieka - opisuje. - Staram się sam tępić te rośliny we własnym ogródku, ale tymi, które rosną na polach, łąkach i przy drogach powinien zająć się ktoś inny. Boję się, że rozprzestrzenią się jeszcze bardziej, dlatego powiadomiłem o wszystkim urząd gminy. Niestety przez trzy dni nikt się tym nie zainteresował - zaznacza czytelnik.

BĘDZIE INTERWENCJA

Kiedy skontaktowaliśmy się z Urzędem Gminy w Piekoszowie, wójt Tadeusz Dąbrowa już wiedział o sprawie.

- Ta roślina jest mi znana i wiem, że może być niebezpieczna dla zdrowia człowieka, ale nie przypominam sobie, żeby w ostatnim czasie w Polsce kogoś poparzyła. Może jednak stanowić zagrożenie, tym bardziej, że teraz są wysokie temperatury, dlatego traktujemy tę informację poważnie - zapewnia wójt Piekoszowa i obiecuje pomoc.

- Nigdzie ustawowo nie został zapisany obowiązek usuwania tej rośliny, ale jest ona traktowana jako chwast, dlatego od razu wyślemy naszych pracowników, żeby ustalili, na czyich działkach rośnie i zobligujemy właścicieli nieruchomości, żeby ją usunęli - tłumaczy wójt Dąbrowa i dodaje: - Jeżeli tego nie zrobią, mogą być ukarani grzywną.

Czy w tej sprawie mogą coś zrobić pracownicy Starostwa Powiatowego? - Nie mieliśmy takiego zgłoszenia, ale zwalczanie chwastów nie należy do naszych zadań, dlatego nie możemy pomóc - informuje Agata Niebudek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie