[galeria_glowna]
Na pomysł by zaprosić do wspólnej zabawy opiekunów i dzieci z rodzinnych domów dziecka, palcówek opiekuńczych i rodzin zastępczych wpadł Robert Woźniak z Daleszyc, przesz fundacji Przystanek- dziecko a także tata w rodzinnym domu dziecka. Weekendowe spotkanie było już czwartym.
- Przyjechało do nas 80 dzieci i 20 opiekunów, z różnych miejscowości także z Niemiec.
Pierwszego dnia dzieci walczyły w czterech konkurencjach: gra na konsole Xbox kinekt - Adventures, turniej tenisa stołowego, pokonywały tor przeszkód, sprawdzały się w pięcioboju lekkoatletyczno - rekreacyjnym.
W czasie, gdy dzieciaki wyżywały się sportowo pod opieką wykwalifikowanej kadry i wolontariuszy, rodzice zastępczy mogli się spotkać i porozmawiać przy kawie, herbacie i kawałku dobrego ciasta na tematy dotyczące pracy i wychowania dzieci.
- Na co dzień jesteśmy zaharowani, a tu taj możemy się spokojnie spotkać, to chwila oddechu - mówiła Małgorzata Łotysz prowadząca pogotowie rodzicielskie.
Integracji służyło też ognisko w Ośrodku Jazdy Konnej ,, Amazonka", w Borkowie. Atrakcją było strzelanie z broni krótkiej i długiej na strzelnicy AGS. Dzieci były bardzo uradowane. Potem piekąc kiełbaski śpiewano piosenki biesiadne przy akompaniamencie grającego na akordeonie rodzica zastępczego Edwarda Zawieruchy, którego dzieci kilkakrotnie zwyciężały w zawodach.
- Z ósemki, którą się opiekujmy dwóch chłopców Kuba Maciek trenują piłkę nożną, Kuba gra nawet z seniorami, a Dominika i Edyta trenują zapasy - wyjaśniała Anna Zawierucha. - Dzieci bardzo lubią tu przyjeżdżać, już nie mogły się doczekać kiedy to będzie.
Te właśnie funkcję - integracji środowiska podkreślała patronująca zawodom wojewoda Bożentyna Pałka-Koryba, która ufundowała puchar dla zwycięskiego Rodzinnego Domu Dziecka z Kawęczyna, drugie miejsce zajął dom z Wójtowstwa a trzeci był kielecki dom państwa Zawieruchów.
W niedzielę w hali Gimnazjum Jana Pawła II w Daleszycach rywalizowały drużyny rodziców i VIP-ów, do których należeli posłowie Lucjan Pietrzczyk, Sławomir Cedzyński, Jarosław Rusiecki, burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek oraz członkowie Kabaretu Skeczów Męczących. Co ostatni pierwszy raz grali w siatkówkę, ale jak zauważył Lucjan Pietrzczyk, który jest wf-istą, uczyli się błyskawicznie. Zarówno on jak i karateka poseł Cedzyński byli w świetnej formie i nic dziwnego, że VIP-y wygrały 3:1.
- Jestem przekonany, że rodzice dali nam fory, nie chcieli żeby było nam przykro - stwierdził po meczu poseł Cedzyński, który ufundował sportowe nagrody dla zawodników. Zachwyceni zawodami byli także kabareciarze. Karol Golonka kibicował kolegom, bo ze złamanym palcem nie mógł grać. - Są świetni, Arturowi udał się nawet as serwisowy - mówił.
- Bardzo dziękuję chłopakom, że do nas zajrzeli, bo wczoraj późno wrócili z koncertu a stawili się z samego rana - mówił Robert Woźniak. Ze względu na wizytę w Daleszycach skrócić pobyt na jubileuszu 40-lecia matury musiała także wojewoda spiesząca by zwycięzcom wręczyć ufundowane przez siebie puchary, by porozmawiać z rodzicami. - Ciągle mamy mało takich form opieki a z punktu widzenia dziecka są one najcenniejsze - wyjaśniała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?