Będzie kolejne referendum? Grupa mieszkańców chce odwołania burmistrza Chmielnika

Zawiadomienie do komisarza wyborczego w Kielcach o powołaniu inicjatywy przeprowadzenia referendum w Chmielniku wpłynęło już na początku października. Takie samo pismo otrzymał na biurko burmistrz Chmielnika, Paweł Wójcik.

Kto stoi za pomysłem referendum? Jak udało nam się ustalić, komitet referendalny składa się z kilku osób, mieszkańców Chmielnika. Jego przewodniczącym jest 49-letni mieszkaniec miasta, Kazimierz Malik. W 2010 roku startował on bez powodzenia w wyborach samorządowych do Rady Miasta w Chmielniku.

- Do tej pory nie znamy oficjalnych powodów, dla których ci panowie domagają się referendum. Mogę się jedynie domyślać – tłumaczy Paweł Wójcik, burmistrz Chmielnika. O co więc chodzi? Prawdopodobnie o pomoc społeczną. Jak tłumaczy włodarz miasteczka, grupie kilku osób nie spodobało się to, że od roku w Chmielniku zmieniły się przepisy dotyczące pomocy społecznej. - Są to osoby bezrobotne, które chcą mieć wymierne korzyści z pomocy społecznej. Prawdopodobnie nie spodobało im się to, że od jakiegoś już czasu zmieniliśmy politykę w jej funkcjonowaniu. Teraz ma ona trafiać do osób, które naprawdę potrzebujących. Nie rozdajemy już tak ochoczo pieniędzy, a pomagamy w sposób bardziej formalny, na przykład poprzez przekazywanie produktów spożywczych czy odzieży. Widocznie nie każdemu jest to na rękę.

Czy burmistrz obawia się referendum? Mogłoby ono odbyć się już na wiosnę 2016 roku. - Na pewno jest to forma demokracji i każdy ma do niego prawo, ale żadne próby odwołania mnie i rady miejskiej nie zatrzymają moich planów. Nie zamierzam się z niczego wycofywać - dodaje burmistrz Chmielnika.

Zasady referendum: Członkowie komitetu referendalnego mają 60 dni
od momentu złożenia zawiadomienia, czyli w tym przypadku od 9 października na dostarczenie wymaganych podpisów. Według przepisów jest to 10 procent uprawnionych do głosowania w dniu złożenia zawiadomienia. W przypadku Chmielnika potrzebne będą 932 podpisy. Jeśli dojdzie do referendum, będzie ono ważne, gdy weźmie w nim udział 3/5 liczby biorących udział w ostatnich wyborach samorządowych. Koszty referendum pokrywa się w całości z budżetu jednostki samorządu terytorialnego.