Dostrzegali to zarówno lokalni politycy i przedsiębiorcy, jak i prasa. – Gdy zaś w niedalekiej przyszłości kolej żelazna mająca prowadzić z Iwangorodu (Dęblina) na Kielce, Jędrzejów i Miechów do Michałowic przeprowadzoną zostanie, Kielce staną się ważnym punktem składowym handlu dla powiatu stopnickiego z Powiślem, części południowej powiatu sandomierskiego od okolic Staszowa […], z których to okolic już dziś handlowi bardzo licznie targi tygodniowe w Kielcach odwiedzają – pisała „Gazeta Kielecka” w 1874 roku.
W pierwszych projektach linie kolejowe miały przebiegać jedynie przez część naszego regionu i łączyć ośrodki przemysłu górniczo-hutniczego na trasie Końskie – Skarżysko-Kamienna –Starachowice – Ostrowiec – Opatów – Sandomierz. Początkowo pomysły nie uwzględniały Kielc.
Ostatecznie w 1875 roku zadbano również o potrzeby mieszkańców Kielc. Było to tym istotniejsze, że Kielce miały wówczas połączenie jedynie z Warszawą i Piotrkowem. Powstanie ważnego węzła kolejowego, znacząco pozwoliłby skrócić czas podróży do większych ośrodków miejskich. O koncesję na budowę starało się kilka grup finansistów. Ówczesny „przetarg” wygrało Towarzystwo Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
10 lipca 1881 cesarz zatwierdził koncesję Towarzystwu Drogi Żelaznej Iwangorodzko-Dąbrowskiej. Linia kolejowa w zatwierdzonej postaci miała liczyć blisko 462 kilometry i była najdłuższą linią kolejową w Królestwie Polskim.
Budowa kolei dęblińsko-dąbrowskiej przyczyniła się również do powstania kieleckiego dworca kolejowego, którego lokalizację wyznaczono „w przedłużeniu ulicy Konstantego”.
Lokalna prasa podkreślała, że mieszkańcy wsi oraz miejscowości przez które miała przebiegać trasa pociągów byli gotowi pomagać w pomiarach oraz budowie „drogi żelaznej” na Kielecczyźnie. – Jest to najlepszym świadectwem zrozumienia użyteczności nowej kolei – pisano na łamach „Gazety Kieleckiej”. Choć zdarzały się również protesty spowodowane nie uwzględnieniem potrzeb wszystkich miejscowości.
Uroczyste otwarcie kolei dęblińsko-dąbrowskiej nastąpiło 25 stycznia 1885 roku, kiedy uruchomiono odcinek z Kielc do Dąbrowy, choć 21 grudnia 1883 oddano do eksploatacji pierwszy odcinek z Dęblina, przez most na Wiśle do Kielc.
Kolej przez kolejne lata przyczyniła się do rozwoju Kielecczyzny, choć nie działała bez problemów. Szczególnie trudnym okresem były zimy, kiedy dochodziło do różnego rodzaju awarii. Najgroźniejsze z nich nierzadko doprowadzały do wykolejenia pociągów. Między innymi ze względu na wysokie ceny biletów, mieszkańcy Kielecczyzny nie mogli regularnie korzystać z tego środka transportu. Rozwinął się natomiast transport towarowy – przewożono przede wszystkim płody rolne oraz węgiel. Pociągało to za sobą rozwój różnego rodzaju przestępczości od zwykłych kradzieży towarów, po zuchwałe napady.
Mimo licznych problemów, kolej przynosiła zyski jej akcjonariuszom. Jak podkreślają historycy i badacze uchroniła Zagłębie Staropolskie przed całkowitym upadkiem.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju
Źródło:vivi24
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?