Wniosek o odwołanie Mariusza Goraja z funkcji wiceprezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Kielcach w trybie dyscyplinarnym

- Zwróciliśmy się do Zarządu Województwa o natychmiastowe zwolnienia pana Mariusza Goraja z funkcji wiceprezesa. Fałuszuje dokumenty podpisując się na liście obecności w czasie, kiedy go nie było w pracy. W kwietniu odnotowaliśmy dwa takie przypadki. W tej chwili strach w ogóle cokolwiek robić, skoro posuwa się do poświadczenia nieprawdy w dokumentach - mówi Marek Szary, przewodniczący rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.

Wniosek o odwołanie Mariusza Goraja w trybie dyscyplinarnym został skierowany do Zarządu Województwa, który jest władny podjąć w tej sprawie decyzję. Przypomnijmy. Pod koniec marca marca rada nadzorcza Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach podjęła dwa projekty uchwał: w sprawie odwołania z funkcji wiceprezesa Funduszu Mariusza Goraja (Prawo i Sprawiedliwość) oraz powołania na to stanowisko Grzegorza Sochy - obecnego wicedyrektora Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach oraz radnego sejmiku województwa z Prawa i Sprawiedliwości.

- Rozszerzamy działalność o nowe programy i uznaliśmy, że przyda się osoba, która będzie znała aspekty prawne - wyjaśniał Marek Szary.

Mariusz Goraj wszedł do zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach z pozycji doradcy świętokrzyskiej poseł Prawa i Sprawiedliwości Anny Krupki. Niedługo potem ich drogi rozeszły się. Z kolei Grzegorz Socha blisko współpracuje z parlamentarzystką. Na początku maja 2017 roku objął stanowisko wicedyrektora kieleckiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Mariusz Goraj wiceprezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach został pod koniec lipca 2017 roku. Jednocześnie na funkcję prezesa powołano Ryszarda Gliwińskiego - wówczas prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach. Zarobki obu panów kształtują się na poziomie około 12 tysięcy złotych netto miesięcznie.

Oba wnioski zostały przekazane do Zarządu Województwa. Władze samorządowe regionu (Polskiego Stronnictwo Ludowe oraz Platforma Obywatelska) podjąły uchwałę o odwołaniu Mariusza Goraja z dniem... 31 grudnia 2018 roku i powołania Grzegorza Sochy z dniem 1 stycznia 2019 roku.

- Zarząd Województwa nie ma uprawnień do określania tak długich terminów. Musimy to omówić z prawnikami. Widać zaangażowanie polityczne tych, co podejmowali decyzję. Nie można tego nazwać inaczej jak złośliwa obstrukcja pracy Funduszu - komentował Marek Szary.

Ludowcy nie ukrywali, że chcieli w ten sposób zagrać na nosie Prawu i Sprawiedliwości oraz wprowadzić zamęt w i tak poróżnione frakcje w świętokrzyskiej organizacji tej partii. Jak do najnowszego wniosku ustosunkuje się Zarząd Województwa? - Mamy siedem dni na odpowiedź. Będziemy analizować sprawę - mówi marszałek województwa Adam Jarubas.

- Dla mnie cała ta sytuacja jest absurdalna. Takie zachowanie może być nagminne. Obecnie pan Goraj jest na zwolnieniu lekarskim. Tak to może wyglądać, czyli ubezwłasnowolnienie zarządu Funduszu ze szkodą dla mieszkańców województwa. Mamy bardzo dobre programy dla mieszkańców województwa, ale decyzje zarządu muszą zapadać kolegialne. Jeśli dalej tak będzie, nie będzie można podjąć żadnych decyzji. Jeżeli tak dalej pójdzie, będziemy zwoływać konferencje przedstawiając, jakich rzeczy mieszkańcom nie możemy udostępnić ze względu na obstrukcję Zarządu Województwa - ostrzega Marek Szary.

Jak te zarzuty komentuje Mariusz Goraj? - (dłuuugi śmiech). Skomentuję te bzdurne i nieprawdziwe zarzuty w zupełnie innej formie niż pan Szary się spodziewa. Odniosę się do nich po wyleczeniu przeziębienia, bo obecnie jestem do końca tygodnia na zwolnieniu lekarskim. Nie mniej jednak na koniec mogę powiedzieć tylko, że ze słów pana przewodniczącego Szarego wnioskuję, że przez ostatnie kilka miesięcy nie zapoznał się on z żadnym aktem prawnym, który reguluje jego powinności. Jak już mówiłem, odniosę się do tego w późniejszym terminie. Traktujmy się poważnie.

Skład rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej po przeprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość zmianach składa się z pięciu osób. Prawo do wyznaczania członków tego gremium mają: wojewoda (dwóch członków), zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, sejmik województwa (wiceprzewodniczący rady), a także minister środowiska (przewodniczący rady). Ustawa określa, że organem powołującym i odwołującym członków rad nadzorczych jest minister środowiska, a nie jak dotychczas sejmiki województw. Prezesi są powoływani i odwoływani przez Zarząd Województwa na wniosek rady nadzorczej wojewódzkiego Fundusz.

TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu

Tych aut lepiej nie kupujcie. Albo już szukajcie mechanika	Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]
Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]	Którzy Polacy piją najwięcej alkoholu? [LISTA ZAWODÓW]
Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!	Piłeś? Sprawdź, kiedy znów możesz wsiąść za kółko