Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda na świętokrzyskich rzekach opada, ale Nida ciągle niebezpieczna

/red/
Mimo, że wielodniowe opady deszczu ustały - nie minął jeszcze stan zagrożenia powodziowego.

W poniedziałek rzeka Nida wylała w gminie Imielno w powiecie jędrzejowskim przez to zamknięta została lokalna droga między Kotlicami a Borszowicami. W poniedziałek stany alarmowe przekroczone były już tylko na Nidzie i Czarnej Włoszczowskiej, ale tu też woda powoli zaczęła opadać.

Nida

Najbardziej niebezpieczna jest sytuacja na Nidzie. Reka wylała w Borszowicach w gminie Imielno. Zamknięta tam przez to została gminna droga. W poniedziałek rano stan alarmowy przekroczony był tylko na punkcie pomiarowym w Pińczowie. Około 22 stan wody wynosił 312 centymetrów, to o 12 ponad stan alarmowy. Na punktach pomiarowych w Mniszku i Michałowie woda już opada.

Czarna Włoszczowska

Stan alarmowy cały czas utrzymuje się na Czarnej Włoszczowskiej w Januszewiczach. Ale tu woda już opada. W poniedziałek o 11 było 409 centymetrów, to tylko 9 ponad stan alarmowy.

Kamienna
W poniedziałek woda na całej długości była poniżej stanu alarmowego i systematycznie opadała.Na innych rzekach woda dość szybko opada. Stany ostrzegawcze są jeszcze na Wiśle, Bobrzy, Czarnej Nidzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie