W środę odbyły się wybory władz Prawa i Sprawiedliwości w powiecie starachowickim. Członkami tej struktury są zarówno Krzysztof Lipiec, jak i Agata Wojtyszek. To właśnie poseł Lipiec na początku rządów Prawa i Sprawiedliwości namaścił ówczesną wicestarostę starachowickiego Agatę Wojtyszek na wojewodę. Jej doradcą uczynił swojego najbliższego współpracownika Andrzeja Prusia - sekretarza zarządu Prawa i Sprawiedliwości w regionie.
Niedługo potem między parlamentarzystą a "minister w terenie" zaczęło iskrzyć. Pojawiły się spekulacje, że szef PiS w regionie dążył do odwołania Agaty Wojtyszek ze stanowiska. Na jej miejscu widział ponoć dyrektor swojego biura poselskiego, a prywatnie żonę Andrzeja Prusia - Małgorzatę Pruś. Mocny opór ze strony innych parlamentarzystów oraz silna pozycja samej wojewody sprawiły, że zakulisowe działania posła Lipca zakończyły się fiaskiem.
Potem była tak zwana trzecia afera starachowicka. W skrócie - wobec posła Lipca pojawiły się oskarżenia o lobbing na rzecz prywatnych Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Starachowicach. Parlamentarzysta miał naciskać na ówczesnego dyrektora szpitala powiatowego związanego z Prawem i Sprawiedliwością Grzegorza Fitasa , by ten podpisał z PAKS umowę na podwykonawstwo świadczeń z zakresu kardiologii i angiologii o wartości ponad 20 milionów złotych. Za Fitasem ujęła się nie tylko Agata Wojtyszek, ale także część środowiska Prawa i Sprawiedliwości w regionie oraz... Polskie Stronnictwo Ludowe, w tym były starosta starachowicki Dariusz Dąbrowski.
Poseł Lipiec doprowadził do zerwania koalicji PiS z PSL w Radzie Powiatu. Na starostę wskazał Danutę Krępę. Ta po wielu bojach odwołała Grzegorza Fitasa ze stanowiska, ale w sprawie PAKS nic nie wskórała. Lecznica nie znalazła się w sieci szpitali i nie otrzymała kontraktu... Obecnie Prokuratura Rejonowa w Tarnowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez posła Lipca w związku z podejrzeniem o lobbowanie na rzecz Klinik.
W środę wojewoda przyszła na zebranie wyborcze struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie starachowickim, by oddać głos. Ale nie oddała. Od Andrzeja Prusia - swojego doradcy w urzędzie i sekretarza zarządu w partii - usłyszała, że... nie ma jej na liście uprawnionych do udziału w wyborach z powodu zaległości w opłaceniu składek członkowskich.
- Chodziło o symboliczne upokorzenie Agaty na oczach wszystkich - mówi nam ważny działacz PiS w regionie.
- Mam nadzieję, że to zostanie sprawdzone i zweryfikowane - komentuje krótko Agata Wojtyszek.
Jak wynika z naszych informacji, incydent wywołał duże oburzenie w centrali partii. Niewykluczona jest interwencja przedstawiciela władz krajowych.
Zemsta Agaty Wojtyszek była słodka. W czwartek razem z Grzegorzem Fitasem wystąpiła w... Telewizji Trwam. W audycji "Rozmowy niedokończone" wojewoda i były dyrektor opowiadali o skomplikowanych relacjach między samorządem powiatu starachowickiego a szpitalem powiatowym i PAKS. Grzegorz Fitas wprost powtórzył to, o czym mówił wcześniej na łamach "Echa Dnia" - iż poseł Lipiec próbował wpłynąć na niego w sprawie podpisania umowy z Klinikami przez powiatową lecznicę.
Wendetta Agaty Wojtyszek na tym może się nie skończyć. W partii już huczy od spekulacji, iż pierwszą ofiarą wojny, którą z wojewodą toczy poseł Lipiec, będzie jego współpracownik - Andrzej Pruś. Po tym, co się wydarzyło w środę, trudno wyobrazić sobie, by nadal pełnił funkcję doradcy "minister w terenie".
Szefem Prawa i Sprawiedliwości w powiecie starachowickim została Danuta Krępa, obecnie pełniąca funkcję starosty starachowickiego. Wybory w powiecie starachowickim były pierwszymi spośród 14 struktur powiatowych partii.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek na konferencji Bezpieczny Stadion
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
