W I Patriotycznym Rejsie Wiślanym wzięły udział osoby z Sandomierza i okolic, ale także Zabrza, Krakowa, Warszawy i Ulanowa, najmłodsza z nich miała zaledwie sześć lat.
Uczestnicy weszli na pokład trzech tradycyjnych, drewnianych łodzi. Zabrali ze sobą flagi narodowe oraz flagi zaangażowanych w przedsięwzięcie organizacji i samorządów, znajdujących się po obu stronach Wisły. Członkiem jednej z załóg był pies Misiek.
Ochotnicy wyruszyli rano ze Starego Portu w Sandomierzu. Nie zniechęciła ich niska temperatura i silny wiatr.
- Naszym celem jest uczczenie Narodowego Święta Niepodległości, a także symboliczne zacieranie granicy, jaką stanowiła w przeszłości Wisła między zaborem austriackim a rosyjskim - powiedział Stanisław Baska, inicjator wydarzenia.
Rejs dedykowany był Wawrzyńcowi Koronie, rybakowi, który w okolicach Koćmierzowa odważnie przeprawiał łodzią patriotów uciekających przed policją carską do Galicji. W wyprawie uczestniczył prawnuk bohatera - Józef Korona.
Uczestnicy rejsu po drodze zatrzymywali się w Baranowie Sandomierskim, Tarnobrzegu, Świniarach, Ciszycy i Koćmierzowie, zabierając w trasę kolejnych ochotników i kolejne flagi.
Rejs został zorganizowany przez Fundację Fundusz Lokalny SMK w ramach partnerstwa "Napędzani Wisłą".
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
ZOBACZ TAKŻE:
Obchody Święta Niepodległości w Kielcach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?