ZOBACZ TEŻ: Ekwadorscy strażacy wydobyli spod gruzów żywą osobę
Dostawca: x-news
82-latek ze Zdanowa w gminie Obrazów, mający kłopoty z pamięcią, wyszedł z domu we wtorek po godzinie 6. Kilka godzin później zaniepokojona córka zaalarmowała policjantów. Rozpoczęły się poszukiwania, w których stróżów prawa wspomagali strażacy, pracownicy leśni i ochotnicy. Na internetowej stronie „Echa Dnia” prezentowaliśmy portret i informowaliśmy o zaginięciu człowieka ubranego w ciemne sztruksy, skórzaną brązową kurtkę, czapkę z daszkiem i wysokie gumowce.
Policjanci sprawdzili okolice domu mężczyzny, dworce, szpitale, noclegownie. W akcję zaangażowano przewodników z psami tropiącymi, śmigłowiec z kamerą termowizyjną, a także - wszak nie można było wykluczyć najgorszego - strażacką łódź z sonarem. W czwartek, trzeci dzień poszukiwań, akcja miała swój szczęśliwy finał.
- Policjanci przeszukiwali błotnisty wąwóz w kompleksie leśnym w okolicach miejscowości Międzygórz w gminie Lipnik. Właśnie w tym wąwozie znaleźli przemoczonego i wyziębionego 82-latka. Mężczyzna był przytomny, ale tak wyczerpany, że nie mógł wydostać się z błota o własnych siłach - opowiada komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Miejsce gdzie znaleziono 82-latka jest oddalone od jego domu o około cztery kilometry. Funkcjonariusze udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy a potem przenieśli go do punktu, gdzie mogła podjechać karetka. Odnaleziony trafił pod opiekę lekarzy. W ciągu trzech dni w poszukiwania mieszkańca gminy Obrazów zaangażowanych było łącznie około 200 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?