Na ulicy Kwiatkowskiego w Sandomierzu w niedzielę policjanci próbowali zatrzymać do kontroli peugeota partnera, ale kierowca zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg, wóz szybko zatrzymano.
Za kierownicą siedział 28-letni mężczyzna, który nie dość, że miał 0,6 promila alkoholu w organizmie, to jeszcze złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za to może grozić nawet do trzech lat więzienia.