Było zagrożenie dla innych domów stojących przy płonącej stodole. Pożar wybuchł dzisiaj przed godziną 14 w Sandomierzu. Ratownicy walczyli z żywiołem lecz akcję utrudniał duży wiatr. Nie wiadomo jak doszło do pożaru
- Są zagrożone domy stojące w pobliżu - ocenił starszy aspirant Leszek Tarnawski, dowódca zmiany. Pożar wybuchł przy ulicy Kochanowskiego, w dzielnicy zwanej Grodzisko. Stodoła stała w centrum osiedla domów jednorodzinnych. Murowany budynek, jak mówili strażacy, właściciel po sam dach wypełnił słomą, sianem i lucerną. Przez długi czas nie udawało się strażakom wejść do środka pomieszczenia, gdyż wypełniał je gęsty, gryzący dym. Zniszczeniu uległ dach.
Strażacy nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia na inne, stojące w pobliżu domy.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?