Mężczyzna w sobotnią noc bawił się na studniówce jako osoba towarzysząca uczennicy. Wyszedł z imprezy i słuch po nim zaginął.
- Bawili się tam wspólnie z dziewczyną - informuje sierżant sztabowy Jarosław Ciźla, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu. - Nikomu nie mówiąc gdzie idzie, nagle opuścił budynek.
Policjanci twierdzą, że mają niezbity dowód, że 23-latka widziano w mieście ulicy Krakowskiej. Mężczyznę około godziny 4.30 w niedzielny poranek zarejestrował monitoring na stacji paliw. 23-latek kupował tam alkohol. W pobliżu Wisły odnaleziono butelkę po alkoholu i innym napoju, dlatego we wtorek strażacy przeszukiwali brzegi Wisły, odcinek od mostu samochodowego, aż po ujście rzeki Koprzywianki.
- Mamy różne przypuszczenia - dodaje Ciźla. - Chłopak mógł bez uprzedzenia wyjechać do znajomych. Sprawdzamy każdy trop, również nad brzegami rzeki oraz przeczesujemy nadrzeczne zarośla.
Więcej jutro w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?