Sandomierskie „nie” dla przyjęcia uchodźców

Sandomierska rada stwierdziła, że „po przeanalizowaniu aktualnej sytuacji ekonomicznej gminy, informacji o możliwościach lokalowych znajdujących się w zasobach komunalnych, a także w związku z wysokim bezrobociem panującym w regionie”, nie widzi możliwości przyjęcia uchodźców z Bliskiego Wschodu”. Za takim stanowiskiem opowiedziało się 16 radnych, jeden był przeciw, zaś dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Pismo z prośbą o informację, ilu uchodźców mógłby przyjąć Sandomierz skierował do władz miasta Urząd Wojewódzki, który zbiera dane dla Ministerstwa Pracy.

Jak powiedział burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski, sprawa jest na tyle ważna i delikatna, że postanowił poprosić o stanowisko radę. Uzasadniając przed głosowaniem negatywne stanowisko, przytoczył dane: na mieszkanie komunalne czeka w Sandomierzu 221 rodzin, na socjalne 103. Mówił również o liczbie osób korzystających z opieki społecznej. Podsumował, że budżet Ośrodka Pomocy Społecznej wynosi 13 milionów złotych. Na razie, zaznaczył burmistrz, na przyjęcie uchodźców nie ma przewidzianych żadnych konkretnych pieniędzy.

Robert Pytka, przewodniczący Rady Miasta mówił o zrzucaniu przez administrację rządową na samorządy nowych zadań bez zagwarantowania funduszy na ich realizację.

Zbigniew Rusak, który głosował przeciw przyjęciu stanowiska podkreślił, że opiera się ono na mało wiarygodnej argumentacji. - Nie jest prawdą, że panuje u nas wysokie bezrobocie. Bezrobotni nie podejmują pracy albo podejmują ją na czarno. Na rynku sandomierskim brakuje rąk do pracy.

Radny stwierdził także, że uchodźcy „nie zagrzeją w Polsce dłużej niż pięć minut”, nasz kraj nie jest ich celem.
Jacek Dybus wystąpił o zamknięcie dyskusji, gdyż - jak stwierdził - radny Rusak, ubiegający się o mandat senatora, uprawia kampanię wyborczą.

Stanowisko Rady Miasta zostanie przekazane wojewodzie.

Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody poinformowała, że urząd otrzymał do tej pory odpowiedź od 49 samorządów. Żaden z nich nie widzi możliwości przyjęcia u siebie uchodźców.

Sandomierz jest pierwszym samorządem, który udzielił informacji w formie uchwały rady. – Odpowiedź samorządów to wyłącznie wstępna deklaracja, która do niczego nie zobowiązuje – zastrzega Agata Wojda.