6 marca tego roku o godzinie 21:29 na swoim profilu na Facebooku Piotr Jaromin pochwalił się wynikami quizu „Które 3 zawody pasują do Twojej twarzy?”. Jedna z odpowiedzi brzmiała „Szef mafii”. „Panie Piotrze, w wydaniu mafijnym zdecydowanie najlepiej. Tylko skąd wziąć mafię?” - zapytała jego znajoma (pracownik spółki). „Od 15-tego maja 2017 w Meso” (pisownia oryginalna) - odpisał Piotr Jaromin, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży w MESKO wskazany przez załogę.
Tak się składa, że 15 maja 2017 roku funkcję prezesa MESKO po odwołanym Waldemarze Skowronie objął Mariusz Kolankowski. Między nim i nowym członkiem zarządu Wojciechem Orłem a Piotrem Jarominem i dwoma innymi członkami zarządu trwa konflikt. Mariusz Kolankowski złożył ostatnio do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie, którą niedawno opisywaliśmy.
Chodzi o skandal związany z zatrudnieniem córki przewodniczącego „Solidarności” w MESKO Stanisława Głowackiego jako doradcy byłego prezesa spółki - Waldemara Skowrona. Na tym stanowisku pracowała przez cztery lata. Zarabiała pięć tysięcy złotych miesięcznie. W tym samym czasie była zatrudniona w śląskiej firmie również działającej w sektorze zbrojeniowym, która ma negatywną rekomendację Polskiej Grupy Zbrojeniowej do współpracy ze spółkami wchodzącymi w jej skład, w tym także Mesko. Według obecnego szefostwa MESKO mogło dojść do konfliktu interesów oraz możliwości wycieku poufnych informacji mających znaczenie dla funkcjonowania i bezpieczeństwa spółki.
Bezpośrednio wcześniej stanowisko doradcy Waldemara Skowrona pełniła obecna... synowa Stanisława Głowackiego. Kobieta pracuje obecnie we wchodzącej również w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej warszawskiej firmie PCO S.A. – będącej największym polskim producentem wyrobów optoelektronicznych z zastosowaniem technologii noktowizyjnej, termowizyjnej i laserowej. W tym samym miejscu zatrudniony jest również jej mąż, czyli... syn Stanisława Głowackiego.
Piotr Jaromin nie chce komentować sprawy swojego posta. - Wpis emocjonalny i nic więcej. Sformułowanie może było niefortunne, ale jestem zbulwersowany, że śledzicie moje wpisy. Czuję się inwigilowany - mówi.
- Jeśli pan Jaromin ma taką wiedzę, ma obowiązek zawiadomić prokuraturę. Jeśli taki wpis się pojawił, będzie to przedmiotem naszego zainteresowania - mówi Rafał Roszkowski, przewodniczący rady nadzorczej MESKO.
- Szkoda komentować, ale jeśli członek zarządu wybrany przez załogę „Solidarności” posuwa się do tak rynsztokowego poziomu, to oznacza, że nie jest godzien zajmować tego stanowiska i pewnie wyjaśnią to odpowiednie organa ścigania. To działa na szkodę spółki. Chciałbym definitywnie zakończyć tę farsę - mówi Mariusz Kolankowski, prezes MESKO.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Krwawe zaślubiny! Chciał zabić pannę młodą?
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?