ZOBACZ TAKŻE: Sezon wakacyjny w pełni. Jak bezpiecznie zachowywać się w wodzie?
Wśród osób szukających w niedzielę ochłody nad zalewem w Bliżynie byli 21-latek z gminy Bodzentyn w powiecie kieleckim i jego znajomi. Po godzinie 16 rozegrał się dramat.
- Z relacji zebranych przez policjantów wynika, że mężczyzna wszedł do wody na strzeżonym kąpielisku, by wyciągnąć piłkę i zaczął się topić. Znajomi próbowali mu pomóc, ale 21-latek zniknął pod powierzchnią - opowiadał Damian Szwagierek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Zaalarmowano ratowników wodnych, ci we trzech zaczęli poszukiwania, ale nie zdołali zlokalizować mężczyzny, do akcji ruszyli więc strażacy.
- W miejscu gdzie 21-latka widziano po raz ostatni, nie jest głęboko, jednak gdy poszukiwania prowadzone przez strażaków z łodzi nie przyniosły efektu, do akcji włączyła się specjalistyczna grupa wodno-nurkowa świętokrzyskiej straży pożarnej - informował po godzinie 19 młodszy brygadier Michał Ślusarczyk, oficer prasowy skarżyskiej straży pożarnej.
W poniedziałek rano poszukiwania wznowiono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?